Grupa D: Hit dla Chorwacji, trudna przeprawa Węgrów

Po niezwykłej batalii z Hiszpanią reprezentacja Chorwacji zapewniła sobie zwycięstwo w grupie D. Na trzeciej pozycji rywalizację zakończyli Węgrzy, choć mecz z Algierią kosztował ich sporo zdrowia.

Wcześniej swoje zrobili Egipcjanie, którym do przedłużenia snów o grze w 1/8 finału niezbędne było wysokie zwycięstwo nad Australią. Trzeci zespół ubiegłorocznych mistrzostw Afryki z zdania wywiązał się bezbłędnie, już do przerwy prowadząc z Kangurami różnicą siedemnastu trafień. W efektownym zwycięstwie udział mieli praktycznie wszyscy gracze, a poważną kontrybucję do dorobku drużyny wniósł także bramkarz Karim Mostafa, który w trakcie spotkania odbił ponad połowę piłek.

Znacznie więcej emocji przyniosła kibicom konfrontacja gospodarzy z Chorwatami. Mecz od samego początku toczył się na najwyższych obrotach, a obie ekipy wdały się w bezpardonową wymianę ciosów. Ze znakomitej strony po raz kolejny w tym turnieju pokazał się Ivan Cupić, a bohaterem ekipy Slavko Goluza został Mirko Alilović, który nie dość, że przez całe spotkanie bronił ze skutecznością trzydziestu dziewięciu procent, to jeszcze w kluczowym momencie meczu wygrał pojedynek sam na sam z Danielem Sarmiento.

Stawką kończącego dzień starcia Węgrów z Algierczykami było trzecie miejsce w grupie. Zespół z Afryki postawił ekipie Lajosa Mocsaia bardzo trudne warunki, długo grając z wyżej notowanym rywalem jak równy z równym. Górą ostatecznie byli faworyci, choć Hichem Daoud i Omar Chehbour zasłużyli tego dnia na najwyższe noty. W ekipie Madziarów główną rolę odegrał Mate Lekai, gorszy dzień miał bowiem Laszlo Nagy, a na parkiecie zabrakło Gabora Csaszara.

Egipt - Australia 39:14 (25:8)
Najwięcej bramek: dla Egiptu - Mohamed Hisham 7, Mohamed Mamdouh 6, Mohamed Hesham, Mohamed Ahmed - po 5; dla Australii - Mitchell Hedges 5, Martin Najdovski, Tommy Fletcher - po 3.

Hiszpania - Chorwacja 25:27 (13:15)
Najwięcej bramek: dla Hiszpanii - Jorge Maqueda 7, Alberto Entrerrios 5, Albert Rocas 4; dla Chorwacji - Ivan Cupić 8, Marko Kopljar 4, Igor Vori, Domagoj Duvnjak, Igor Bicanić - po 3.

Węgry - Algieria 29:26 (14:8)
Najwięcej bramek: dla Węgier - Mate Lekai, Gabor Ancsin, Gergely Harsanyi - po 5; dla Algierii - Messaoud Berkous - 6, Hichem Daoud 5, Omar Chehbour, Riad Chehbour - po 3.

MKrajPktZRPBramki
1 Chorwacja 10 5 0 0 148:99
2 Hiszpania 8 4 0 1 160:98
3 Węgry 6 3 0 2 147:120
4 Egipt 3 1 1 3 130:123
5 Algieria 3 1 1 3 123:126
6 Australia 0 0 0 5 66:208
Komentarze (2)
Pires
19.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda że Algieria nie wygrała z Węgrami zrobili by niezłego psikusa Słowenii. 
avatar
awesome ninja
19.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
koniec turnieju dla Strleka... złamana kość śródręcza..