- Możliwe, że szybko któraś z drużyn wypracuje sobie przewagę 2-3 bramek, ale nie odskoczy. Dla nas najważniejszy będzie początek drugiej połowy, żeby nie zdarzył się przestój - powiedział przed meczem Wyszomirski w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Bramkarz Csurgoi KK poinformował, że węgierskie media doceniają siłę Polaków. - Z szacunkiem dziennikarze i piłkarze wyrażają się o Szmalu, Marcinie Lijewskim oraz Michale Jureckim. Kilku naszych graczy przedstawiają jako gwiazdy światowego formatu. Zresztą niedawno udzieliłem wywiadu, który zamieszczono na stronie internetowej naszego klubu i w nim powiedziałem kilka ciepłych słów o naszej drużynie narodowej - stwierdził.
Zwycięzca spotkania Polska - Węgry zmierzy się w ćwierćfinale z będącymi w fantastycznej formie Duńczykami.
Cała rozmowa w Przeglądzie Sportowym.