Joanna Obrusiewicz: Mamy przewagę własnego parkietu

Po ponad trzech miesiącach przerwy drużyny wracają na ligowe parkiety. Już w pierwszym kolejce ekstraklasy kobiet dojdzie do szlagierowego spotkania, w którym Interferie Zagłębie Lubin podejmować będzie SPR Safo Lublin.

Spotkanie Interferii z SPR-em zapowiada się nie tylko jako szlagier pierwszej kolejki, ale i pierwszej rundy. Naprzeciw siebie staną brązowe medalistki mistrzostw Polski i aktualne mistrzynie kraju, drużyny które wymieniane w ścisłym gronie kandydatów do zdobycia złotego medalu. - Jeśli mamy się zmierzyć z Lublinem to możemy to zrobić już w pierwszym meczu. Mamy przewagę własnego parkietu, a co pokazywały ostatnie nasze pojedynki jest ona bardzo znacząca. Zrobimy wszystko, aby podtrzymać zwycięską passę u siebie z SPR-em i rozpocząć sezon od zwycięstwa - zapowiada Joanna Obrusiewicz, rozgrywająca Interferii Zagłębia Lubin.

Interferie i SPR to bardzo dobrzy znajomi. Dość powiedzieć, że obydwie drużyny spotykały się ze sobą w dwóch ostatnich sezonach kilkanaście razy! - Kiedy przychodzi nam grać o najwyższe cele to niespecjalnie jest wybór. W ostatnich sezonach rzeczywiście trafiałyśmy na zespół z Lublina niezwykle często, zarówno w lidze, w pucharze Polski jak i europejskich pucharach. Tak to już jest kiedy obydwie drużyny walczą o najwyższe cele. Dlatego tak często się spotykamy. SPR znamy bardzo dobrze i wiemy na co go stać - mówi Bożena Karkut, trener lubińskiej drużyny.

Komentarze (0)