Rastko Stojković: Bez podań kolegów nie rzuciłbym ani jednej bramki

Piłkarze ręczni Vive Targów Kielce odnieśli przekonywujące zwycięstwo w Kwidzynie. Wysoka wygrana jest dobrym prognostykiem przed sobotnim spotkaniem Ligi Mistrzów.

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz

W pojedynku z MMTS-em Kwidzyn formę z ubiegłego sezonu zaprezentował Rastko Stojković, kiedy to był najlepszym strzelcem kieleckiego zespołu. W Kwidzynie serbski kołowy zdobył aż trzynaście bramek. - Jestem zadowolony z tego, że zagraliśmy naprawdę dobry mecz, a nie z faktu, że zdobył 13 goli. Cieszę się, pewnie jak każdy, jeśli drużyna gra znakomite spotkanie. To nie jest ważne kto i ile rzuca. Dziś akurat dużo piłek trafiało do mnie, a mnie udawało się większość wykorzystać. Bez podań kolegów nie rzuciłbym pewnie ani jednej - podkreślił Rastko Stojković na łamach oficjalnej strony Vive Targów Kielce.

W sobotę szczypiorniści Vive Targów Kielce zmierzą się przed własną publicznością z Sankt Petersburgiem, w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów. Rosyjski zespół to bez wątpienia jedna z najsłabszych ekip, która zdołała zakwalifikować się do fazy grupowej. - Wszyscy czekamy już na konfrontację w Lidze Mistrzów. Dziś udało się zagrać dobrze, ale dyspozycję trzeba utrzymać na dłużej. To zadanie dla nas na najbliższy czas - dodał serbski kołowy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×