Komisarz Ligi Bogusław Trojan nie zapoznał się jeszcze z raportem delegata i nie chce odnosić się do sytuacji, która wydarzyła się wczoraj w Płocku. - Ja z wykształcenia jestem prawnikiem i hołduję zasadzie, że dżentelmeni dyskutują tylko o faktach. Rozmawiałem telefonicznie z delegatem, znam również z internetu przebieg wydarzeń. Nie chcę jednak komentować tej sprawy dopóki nie zapoznam się z dokumentami. Mogę powiedzieć tylko tyle, że jeśli w raporcie delegata potwierdzi się fakt opóźnienia służb medycznych o więcej niż regulaminowe piętnaście minut to mecz zostanie zweryfikowany jako walkower. To jedyne rozwiązanie. Nie ma tu znaczenia, że w grę wchodziły sekundy czy też godziny. Jeśli upłynęło 15 minut od planowanego rozpoczęcia spotkania i służb medycznych nie ma, to musi być walkower - powiedział Trojan.
Kiedy zatem poznamy decyzję? - Jutro przyjadę do związku około 10:30 i około południa będę już mógł w tej sprawie oficjalnie się wypowiedzieć. Czy jest inna możliwość niż walkower? Owszem - regulamin mówi, że spotkanie może zostać również powtórzone. Zapoznam się z materiałami i wtedy ogłoszę swoją decyzję - dodał komisarz.
"Kto ucieka ten z Piotrkowa hej,hej...
Kto ucieka ten z Piotrkowa Hej,hej..."
PS.Nie dotyczy Titova i kibiców z Piotrkowa bo im po prostu nale Czytaj całość