Ciężki sprawdzian lidera z Legionowa

KS Wójcik Meble Elbląg sprawdzi w najbliższej kolejce KPR Legionowo. Przed beniaminkiem kolejny trudny sprawdzian i szansa na zbliżenie się do upragnionego awansu do PGNiG Superligi.

Szczypiorniści z Elbląga w czterech ostatnich meczach zdobyli aż siedem punktów, choć mierzyć musieli się między innymi z Polski Cukier Pomezanią Malbork i Wolsztyniakiem Wolsztyn. Komplet oczek z hali przy Grunwaldzkiej w tym sezonie wywiozło tylko Wybrzeże Gdańsk, a jesienią na własnym parkiecie KPR niżej notowanego przeciwnika pokonał skromną różnicą trzech trafień, o zwycięstwo walcząc do ostatnich minut.

- W tej lidze wszystkie spotkania będą trudne. Pamiętamy dobrze mecze pierwszej rundy w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie rywale mocno się nam postawili i mieliśmy naprawdę ciężką przeprawę. Nikt nam nie odpuści i każdy będzie walczył - nie ma wątpliwości najlepszy strzelec legionowskiej siódemki, Tomasz Pomiankiewicz. - Cały czas mamy pod górkę, bo gonią nas Pomezania oraz Wybrzeże i nie ma mowy o żadnej pomyłce - dodaje skrzydłowy, Mateusz Szmulik.

Mecz w Elblągu to dla ich zespołu kolejne z serii starć szalenie trudnych. W drugim meczu rundy wiosennej legionowianie mierzyli się na wyjeździe z Wybrzeżem, następnie na własnej hali podejmowali Pomezanią, w najbliższej kolejce czeka ich konfrontacja z Wójcikiem, potem domowy mecz z Arotem, a na starcie marca beniaminek zagra na trudnym terenie w Wolsztynie. Jeśli za miesiąc przewaga KPR-u nad resztą ligowej stawki się nie zmniejszy, awans będzie już bardzo blisko, bo z sześciu pozostałych meczów zespół Jarosława Cieślikowskiego i Marcina Smolarczyka w aż czterech będzie gospodarzem.

Legionowianie jak na razie plan na rundę rewanżową wykonali w pięćdziesięciu procentach, bo z Gdańska punktów przywieźć wprawdzie nie zdołali (acz bilans bezpośrednich spotkań z Wybrzeżem przemawia na ich korzyść), lecz niepowodzenie to zdołali sobie osłodzić pewnym zwycięstwem nad Pomezanią. - Mieliśmy wprawdzie w tym meczu chwile słabości, ale tak się czasami zdarza. Ostatecznie wyszło nasze doświadczenie, potrafiliśmy utrzymać wynik i wygraliśmy różnicą dziewięciu bramek - relacjonuje Szmulik.

Na dziewięć kolejek przed końcem sezonu KPR jest liderem i ma pięć punktów przewagi nad Wybrzeżem, które rozegrało jednak o jeden mecz mniej. - Malbork i Gdańsk są w czubie i trzeba na nich uważać, ale obawiać należy się wszystkich rywali, bo każdy może nam na parkiecie postawić naprawdę trudne warunki - przestrzega w rozmowie ze SportoweFakty.pl skrzydłowy legionowskiej siódemki. W tym momencie to wciąż beniaminek ma jednak wszystkie karty w ręku i nie pozostaje mu nic innego, jak szukać kolejnych zwycięstw bez oglądania się na ligowych rywali.

Czy legionowianie odniosą kolejne ważne zwycięstwo?
Czy legionowianie odniosą kolejne ważne zwycięstwo?
Komentarze (1)
avatar
stahu93
16.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wygramy ! KPR LEGIONOWO OOOO AAAEAEAEO