Lider ma się dobrze
W hicie kolejki SPR Lublin pokonał w Koszalinie zespół Politechniki. Lider Superligi nie dał szans Akademiczkom i rozstrzygnął losy meczu po pierwszej połowie. - Nie spodziewałyśmy się, że pójdzie nam tak łatwo - mówi rozgrywająca SPR-u, Kristina Repelewska. Wygrana podopiecznych Edwarda Jankowskiego praktycznie przesądza o pierwszym miejscu lublinianek na koniec rundy zasadniczej. SPR ma wciąż pięć punktów przewagi nad drugim Vistalem Łączpol Gdynia.
Niebieskie skrzydła
Złą passę nareszcie udało się przełamać drużynie Ruchu Chorzów. Co prawda rywalem podopiecznych Zenona Łakomego był ostatni w tabeli Aussie Sambor Tczew, ale nie zmienia to faktu, że chorzowianki w końcu zdobyły dwa punkty. Ponownie główną siłą napędową Niebieskich były skrzydłowe. Kinga Grzyb i Monika Migała rzuciły beniaminkowi łącznie 20 bramek, czyli grubo ponad połowę wszystkich goli zdobytych przez Ruch. Wygrana pozwoliła chorzowiankom zachować szanse na zakwalifikowanie się do fazy play-off.
[b]
Henryk Rozmiarek[/b]
Szkoleniowiec Piotrcovii Piotrków Tryb., który prowadzi swój zespół stosunkowo od niedawna, szybko zasłużył sobie na miano cudotwórcy. Pod jego wodzą oblicze drużyny odmieniło się o 180 stopni. Piotrkowianki zaczęły w końcu zdobywać punkty, a pokonanie KGHM Metraco Zagłębia Lubin, to jak na razie największa sensacja tego sezonu. Dzięki temu piotrkowianki wciąż zachowują szanse na awans do najlepszej "ósemki". Może to równie mocno wpłynąć na morale zespołu. - Przez wiele lat nie mogłyśmy wygrać z Zagłębiem. Mam jednak nadzieję, że od tego meczu to my zaczniemy serię zwycięstw nad tym rywalem. Bardzo się cieszymy z tej wygranej. Jeszcze niedawno skazywane byłyśmy na spadek z ligi. Pokazałyśmy jednak ostatnio, że nie do końca zapomniałyśmy jak się gra w piłkę ręczną - mówi bramkarka Piotrcovii, Justyna Jurkowska.
[b]
Joanna Załoga[/b]
Niezwykle ważne zwycięstwo odniósł KPR Jelenia Góra, który w Elblągu pokonał tamtejszy Start. Pierwsze skrzypce w ekipie ze stolicy Karkonoszy znów grała niezawodna Joanna Załoga. Jej łupem padło 12 bramek, świetnie rozdzielała piłki koleżankom i zachowywała zimną krew w trudnych momentach. Z taką zawodniczką jeleniogórzanki powinny utrzymać swoją dotychczasową pozycję.
[b]
Konsekwentnie w dół[/b]
Choć do niedawna szczypiornistki KSS-u Kielce określane były mianem rewelacji sezonu, to z meczu na mecz wiedzie im się coraz gorzej. Porażka po dramatycznym meczu z Olimpią-Beskid Nowy Sącz spowodowała, że podopieczne Pawła Tetelewskiego na koniec fazy zasadniczej mogą znaleźć się nawet poza czołową "ósemką". O przełamanie nie będzie łatwo w kolejnym spotkaniu, w którym KSS zmierzy się z Vistalem Łączpol Gdynia. - Walczymy o to, by być w ósemce i spokojnie się utrzymać. Będzie to ciężkie zadanie, bo w tej lidze może każdy z każdym wygrać, a teraz zrobił się spory ścisk w środku tabeli - powiedział trener KSS-u.
[b]
Klęska w derbach Pomorza[/b]
Mistrzynie Polski nie dały żadnych szans Pogoni Baltica Szczecin pewnie zwyciężając różnicą 16 bramek. Vistal nie mógł pozwolić sobie na stratę punktów, bo wciąż zacięcie rywalizuje z Zagłębiem Lubin o drugie miejsce na koniec sezonu zasadniczego. Gdynianki mają też ciągle matematyczne szanse na fotel lidera, ale aby taki scenariusz się ziścił, musiałby zdarzyć się prawdziwy cud. Dla Pogoni wysoka porażka była prawdziwa lekcją handballu.
Cytat kolejki: - Spisałyśmy się prawie na medal. Dwa punkty to dla nas bardzo cenna zdobycz, ale zabrakło w naszej grze nieco widowiskowości. Rywalki trochę nas zaskoczyły indywidualnym pilnowaniem Agnieszki Podrygały i Joanny Gadziny, co wymusiło inne ustawienie drużyny w ataku - powiedziała trenerka Olimpii-Beskid Nowy Sącz Lucyna Zygmunt, po zwycięstwie swojego zespołu nad KSS-em Kielce.
Mecze
- zwycięstwa gospodarzy: 3
- remisy: 0
- zwycięstwa gości: 3
Bramki
- średnia bramek na mecz: 59,2
- średnia bramek gospodarzy: 29,7
- średnia bramek gości: 29,5
Najwyższe zwycięstwo:
Vistal Łączpol Gdynia - Pogoń Baltica Szczecin - 18 bramek
Najniższe zwycięstwo:
Olimpia-Beskid Nowy Sącz - KSS Kielce - 1 bramka
Wyniki 19. kolejki PGNiG Superligi Kobiet:
Piotrcovia Piotrków Trybunalski - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 30:25 (15:10)
Najwięcej bramek: dla Piotrcovi - Joanna Waga 11, Anna Szafnicka 5; dla Zagłębia - Anna Pałgan 6, Kaja Załęczna 5, Vanessa Jelić 4.
Olimpia-Beskid Nowy Sącz - KSS Kielce 32:31 (17:12)
Najwięcej bramek: dla Olimpii-Beskidu - Wiktoria Panasiuk 10, Agnieszka Podrygała 8, Joanna Gadzina 6; dla KSS Kielce - Kamila Skrzyniarz 9, Kinga Lalewicz 6, Joanna Drabik 5.
Aussie Sambor Tczew - KPR Ruch Chorzów 25:36 (13:17)
Najwięcej bramek: dla Aussie Sambor - Justyna Domnik 12, Magdalena Stanulewicz 4; dla Ruchu - Kinga Grzyb 12, Monika Migała 8, Agnieszka Pieniowska 6.
Start Elbląg - KPR Jelenia Góra 25:29 (8:15)
Najwięcej bramek: dla Startu - Agnieszka Wolska 7, Iveta Mateuscova 5, Edyta Szymańska 5; dla KPR - Joanna Załoga 10, Anna Mączka 7, Małgorzata Buklarewicz 6.
Vistal Łączpol Gdynia - Pogoń Baltica Szczecin 34:18 (16:12)
Najwięcej bramek: dla Vistalu - Katarzyna Koniuszaniec 7, Maria-Loredana Mateescu 5, Patrycja Kulwińska i Aleksandra Zych po 4, dla Pogoni - Monika Stachowska 5, Stefka Agova i Agata Cebula po 3.
AZS Politechnika Koszalińska - SPR Lublin 32:38 (11:17)
Najwięcej bramek: dla KU AZS - Sylwia Matuszczyk 9, Aleksandra Kobyłecka i Monika Odrowska po 5, dla SPR - Alina Wojtas 12, Dorota Małek, Ewa Wilczek, Małgorzata Majerek i Kristina Repelewska po 5.
# | Drużyna | M | Pkt | Z | Zpk | Ppk | P | Bramki |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | MKS Zagłębie Lubin | 18 | 54 | 18 | 0 | 0 | 0 | 580:388 |
2. | MKS Lublin | 18 | 42 | 13 | 1 | 1 | 2 | 518:470 |
3. | KPR Gminy Kobierzyce | 18 | 40 | 13 | 0 | 1 | 3 | 532:446 |
4. | MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski | 18 | 30 | 10 | 0 | 0 | 8 | 518:491 |
5. | Eurobud JKS Jarosław | 18 | 27 | 7 | 2 | 2 | 7 | 468:466 |
6. | Galiczanka Lwów | 18 | 24 | 7 | 1 | 1 | 9 | 485:506 |
7. | EKS Start Elbląg | 18 | 18 | 6 | 0 | 0 | 12 | 474:548 |
8. | MKS MOS Gniezno | 18 | 17 | 5 | 1 | 0 | 12 | 472:563 |
9. | Młyny Stoisław Koszalin | 18 | 15 | 4 | 1 | 1 | 12 | 459:509 |
10. | KPR Ruch Chorzów | 18 | 3 | 1 | 0 | 0 | 17 | 458:577 |