Venio Losert: Kluczowa była defensywa

Vive Targi Kielce pokonały Orlen Wisłę Płock w hicie 19. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn. Jednym z bohaterów kieleckiego zespołu był chorwacki bramkarz, Venio Losert.

Maciej Wojs
Maciej Wojs
Doświadczony Chorwat w pierwszej połowie wręcz zamurował bramkę kieleckiego zespołu, dając się pokonać w ciągu trzydziestu minut zaledwie dziewięciokrotnie. W jego ocenie to właśnie świetna gra w defensywie Vive Targów zadecydowała o wysokim zwycięstwie. - Kluczowa była nasza defensywa w pierwszej połowie. Rywale zdobyli w niej 9 bramek, z czego aż 4 z rzutów karnych. To był właśnie powód, dlaczego do przerwy mieliśmy tak wysoką przewagę i dlaczego też wygraliśmy mecz - stwierdza Losert.Sobotnia wygrana sprawiła, że kieleccy szczypiorniści sezon zasadniczy najprawdopodobniej zakończą na pierwszym miejscu w tabeli. Czy łatwa wygrana nad płockim rywalem da im przewagę psychologiczną przed fazą play-off? - Nie, nie wydaje mi się żebyśmy mieli przewagę psychologiczną. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, będziemy mieli w finale przewagę własnego parkietu. Kiedy grają ze sobą dwa tak silne zespoły jak Wisła i Vive, wygrana jednego meczu nie jest żadną przewagą psychologiczną. Czekają nas bardzo trudne play-offy i ciężkie mecze przeciw Wiśle - uważa 36-letni bramkarz.
Chorwat w ostatnich spotkaniach prezentuje bardzo dobrą dyspozycję, która bez wątpienia cieszy kieleckich kibiców. Początki nie były jednak takie łatwe. - Start zawsze jest trudny, trzeba wszystko poznać - zawodników, trenera, zespół, miasto - tłumaczy Losert, dodając: - Czuję się tutaj świetnie, wszystko bardzo lubię i mi się podoba. Mam nadzieję, że równie szczęśliwy będę do końca mojego kontraktu - kończy golkiper Vive Targów.

Vive Targi Kielce - Orlen Wisła Płock 29:22

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×