Zawodniczki KSS-u Kielce apelują o wsparcie dla klubu
W mediach coraz częściej pojawiają się informacje o poważnych kłopotach finansowych, z którymi borykają się władze KSS-u Kielce. Juniorki tego klubu postanowiły zaapelować o wsparcie dla klubu.
Poniżej apel młodych zawodniczek KSS-u Kielce (pisownia oryginalna):
Szanowni Państwo
W związku z informacjami, które wypływają do mediów odnośnie funkcjonowania klubu KSS Kielce, my, jako młodsze zawodniczki chciałybyśmy też przedstawić swoje stanowisko w tej sprawie.
Niestety z powodu problemów finansowych naszego klubu istnieje prawdopodobieństwo, że nie dotrwa on do końca sezonu 2012/2013, a pan prezes Marek Rolak, ogłosi upadłość KSS-u.
My jako zawodniczki nie wyobrażamy sobie, że po wspólnie spędzonych 10 czy też 12 latach trenowania i grania w jednym klubie, tak po prostu miałybyśmy jako drużyna rozstać się i zburzyć wizerunek klubu, na który pracowałyśmy przez wiele lat. Mamy ogromne osiągnięcia w całym kraju i jesteśmy widoczne na turniejach wysokiej rangi (np. mistrzostwa Polski), ale niestety nie przekłada się to na wkład finansowy osób z zewnątrz. W roku 2008 jako młodziczki zajęłyśmy 2 miejsce na Mistrzostwach Polski, w 2009 roku złoto na Olimpiadzie, następnie w 2011 roku złoto w Busku i w 2012 roku także złoto w Płocku. To tylko jedne z ważniejszych osiągnięć drużyn młodzieżowych, ponieważ mamy ich znacznie więcej na swoim koncie.
W naszym klubie jest wiele reprezentantek Polski i to dzięki temu klubowi i dzięki naszym Trenerom, udało nam się zajść tak daleko. KSS składa się głownie z wychowanek, a jak wiadomo, młodzież jest podstawą tworzenia silnej seniorskiej drużyny. Poza tym, że dobrze sprawdzamy się na boisku, to również poza nim tworzymy silny kolektyw. Zawarłyśmy między sobą wiele przyjaźni i każda z nas wie, że może liczyć na drugą w każdej sytuacji.
W KSS-ie znajdują się 3 grupy młodzieżowe, prowadzone przez Trenerkę Stanisławę Grzegolec oraz Trenerkę Marzenę Świtoń. Przychodzą do nich zawodniczki z całego województwa świętokrzyskiego, ponieważ wiedzą, że w Kielcach mogą się rozwinąć i mają szanse grać na wysokim poziomie. Młode zawodniczki są szkolone od podstawowych rzeczy jakimi są chwyty, podania czy też kozłowanie. Grają w różnego rodzaju turniejach, gdzie zajmują bardzo często najwyższe miejsce na podium. Jest również jedna grupa młodzieżowa, którą prowadzi bardzo dobrze znana w Całej Polsce Trenerka Monika Ciszek, która ukształtowała nas jako zawodniczki, ale również jako ludzi z silnym charakterem.
W klubie znalazło zatrudnienie wiele osób - od trenerów, masażysty, fizjoterapeuty po zasłużonego kierownika klubu Pana Marcina Janiszewskiego (szczęśliwego młodego tatę - niedawno urodził mu się syn Jakub), więc nie pozwólmy, żeby oni wszyscy stracili pracę na której im bardzo zależy!
Zarząd i władze klubu prosimy, aby nie likwidować ekstraklasy w Kielcach. Każdy młody zawodnik powinien mieć motywację i wiedzieć do czego dąży oraz mieć możliwość gry na najwyższym poziomie w swoim rodzimym klubie. Drużyna seniorska daje też pewnego rodzaju prestiż oraz świadczy o randze klubu. Klub to jedna wielka rodzina, która składa się z trenerów, działaczy, zawodniczek z drużyny seniorskiej oraz drużyn młodzieżowych, więc dlatego z głębi serca prosimy Państwa, aby nas Państwo wspomogli, jeśli nie finansowo to chociażby pomogli nam znaleźć sponsorów, przy których nasze problemy się skończą.
Z góry serdecznie dziękujemy. Upadłość klubu wiąże się z upadłością marzeń wielu zawodniczek…KSS Kielce w obecnych rozgrywkach zajął siódme miejsce na koniec rundy zasadniczej. Pierwszym rywalem kielczanek w play-offach będzie mistrz Polski - Vistal Łączpol Gdynia. Podopieczne Pawła Tetelewskiego występowały też w rozgrywkach Challenge Cup, w których znalazły się w gronie ośmiu najlepszych zespołów.
-
Szelest Zgłoś komentarz
Kielcach jak już mają trochę lepszą piłkę ręczną kobiet to od razu rozwiązują sekcję tak było też w 2006 r. z Kolporter czy raczej Vive. Wszystko dla Orłów Wenty. Może zatem lepiej byłoby przenieść sekcję do innego miasta np. Busko-Zdrój , Pińczów ? A tak jeśli nic nie zmieni się - będzie wielka emigracja. W 2006 r. najwięcej na niej skorzystał zesół Klaudiusza Sevkovica -
fankaa123 Zgłoś komentarz
Szanuje ich troskę o klub, rozumiem obawy przed utratą miejsca, w którym osiągnęły tak wiele sukcesów, czują się bezpiecznie i mogą rozwijać nadal. Większość z nich znajdzie kluby w innych miastach. ALE CZY O TO CHODZI??? -
dan Zgłoś komentarz
Pan Prezes R....próbuje już grać na litość i posyła za kasą juniorki a za chwilę dzieci.....wstyd! -
eb Zgłoś komentarz
i upadającymi marzeniami młodych panien? -
Siatkarz Zgłoś komentarz
A kogo to obchodzi. Jest kryzys. Nie takie firmy upadły.Patrz. Sośnica, Zgoda.