Szkoleniowiec SPR-u Edward Jankowski w piątkowym starciu po raz pierwszy w tym sezonie skorzystać mógł w pełni z dobrodziejstw swojego składu. Po długiej nieobecności do kadry lublinianek już przed tygodniem powróciła bowiem Alesia Mihdaliova, a w starciu z Akademiczkami kibice po raz pierwszy oglądać mogli popisy Edyty Danielczuk i Valiantsiny Nestsiaruk. Koszalinianki zaś do Lublina przyjechały bez swej głównej armaty drugiej linii, Tatiany Bilenii, co mocno odbijało się na każdej ofensywnej akcji Politechniki.
Już pierwsze minuty starcia wskazały zdecydowanego faworyta rywalizacji. Choć wynik meczu otworzyły Akademiczki, to w 12. minucie SPR wygrywał już 8:5 i prowadzenia tego nie oddał do końca meczu. Pojedynek prowadzony był w szybkim tempie, nie brakowało dynamicznych akcji po obu stronach boiska. O ile zdobywanie bramek szło gospodyniom nad wyraz łatwo (skutecznością imponowały Alina Wojtas i Małgorzata Stasiak), to przyjezdne niezwykle męczyły się z pokonaniem dobrze dysponowanej Weroniki Gawlik. Nic więc dziwnego, że przed przerwą przewaga SPR-u wzrosła do pięciu bramek (18:13).
Po zmianie stron podopieczne Waldemara Szafulskiego na wszelkie możliwe sposoby starały się zniwelować straty, jednak dobrze grającej Aleksandrze Kobyłeckiej brakowało wsparcia koleżanek z drugiej linii. Po stronie gospodyń zaś bramkę za bramką zdobywały wspomniane Wojtas i Stasiak, a swoje "trzy grosze" dorzuciły Dorota Małek i Małgorzata Majerek. W końcówce meczu przewaga lublinianek sięgnęła nawet dziesięciu bramek, po tym jak zniechęcone Akademiczki mocno spuściły z tonu. SPR zasłużenie wygrał pierwsze spotkanie i inny wynik sobotniego drugiego meczu obu ekip będzie sporym zaskoczeniem.
SPR Lublin - AZS Politechnika Koszalińska 37:25 (18:13)
SPR:
Gawlik, Czarna - Stasiak 8, Małek 7, Wojtas 7, Majerek 5, Nestsiaruk 3, Kocela 2, Wilczek 2, Wojdat 2, Konsur 1, Danielczuk, Mihdaliova.
AZS: Sziwierska, Piechnik - Kobyłecka 9, Lisewska 5, Matuszczyk 3, Dworaczyk, 2, Chmiel 2, Odrowska 2, Muchocka 1, Koprowska 1, Gajdzis, Łach, Szafulska, Nowicka, Dąbrowska.
Karne: SPR - 2/4; AZS - 5/6.
Kary: SPR - 10 min.; AZS - 2 min.
Sędziowali: Bartosz Leszczyński oraz Marcin Piechota (Płock).
Widzów: ok. 1 000.