Kontuzje mocno skomplikowały rozwój kariery byłego reprezentanta Polski. Daniel Żółtak na początku roku przeszedł zabiegu artroskopii i rehabilitacji stawu kolanowego. Wydawało się, że po tej przerwie kołowy wzmocni zabrzański zespół w fazie play-off. Zawodnik wrócił do gry, jednak nie na długo.
Pechowe dla kołowego okazało się drugie spotkanie z Azotami Puławy. Zawodnik krótko po wejściu na parkiet musiał opuścić plac gry. - Problem nie dotyczy tego kolana, które zostało poddane atroskopii, lecz drugiego stawu. Nie wiemy jeszcze, co dolega Danielowi, bo do tej pory opuchlizna uniemożliwiała precyzyjne badanie rezonansem magnetycznym. W ciągu najbliższych dni powinno się wyjaśnić, na jak długo będzie musiał się rozstać z piłką ręczną i czy będzie konieczna operacja - powiedział Daniel Biliński fizjoterapeuta na łamach oficjalnej strony NMC Powenu Zabrze.
W najbliższym czasie zawodnik przejdzie specjalistyczne badania, które pozwolą ocenić czy konieczny jest kolejny zabieg chirurgiczny.