Asystent selekcjonera Kima Rasmussena zajmował się dotychczas w Skandynawii szkoleniem bramkarek w takich klubach jak: Team Tvis Holstebro, FC Midtjylland oraz Skjern Handbold.
Polak postanowił sprawdzić się w nowej roli, choć do samodzielnej pracy trenerskiej był kuszony już od pewnego czasu. - Otrzymałem ofertę rok temu, lecz wtedy wydawało mi się, że nie jestem jeszcze gotowy. Teraz nie mogę się doczekać, aby sprawdzić się jako pierwszy trener - powiedział Antoni Parecki.
Zamierza on wykorzystać w Polsce swoje doświadczenie z duńskiej ligi. - We wszystkich zespołach, w których byłem, brałem czynny udział w sesjach treningowych i ustalaniu w pewnym stopniu taktyki. Pod tym względem czuję się dobrze przygotowany - stwierdził nasz rodak w rozmowie ze skandynawskimi mediami.
Nie ukrywa on, że objęcie polskiej drużyny klubowej będzie dla niego sporym przeżyciem. - To dziwne uczucie powrócić do domu po tylu latach spędzonych w Danii, ale chcę się rozwijać i wprowadzić wiele rzeczy w moim nowym klubie - zakończył Antoni Parecki.