Hiszpan obowiązki szkoleniowca Nafciarzy oficjalnie obejmie wraz z początkiem sierpnia. Jego praca na rzecz klubu już jednak trwa, płocczanie jak najszybciej muszą bowiem uporządkować sprawy kadrowe i zadbać o zakontraktowanie nowych zawodników, którzy wzmocnią siłę rażenia Wisły i z nawiązką zniwelują straty, jakich tego lata doznała już drużyna z Mazowsza.
Na temat przyszłości zespołu Cadenas rozmawiał w Warszawie z prezydentem miasta Andrzejem Nowakowskim oraz pełniącym obowiązki prezesa zarządu SPR Orlen Wisły Płock Andrzejem Wiśniewskim. Dyskusje trwały do późnych godzin nocnych.
- Lista z konkretnymi nazwiskami szczypiornistów, których trener Cadenas widziałby w drużynie, jest długa. Mogę jedynie powiedzieć, że są na niej gracze z polskiej ligi i perspektywiczni młodzi piłkarze ręczni z zagranicy - relacjonuje Nowakowski. Wśród nich, według "Gazety Wyborczej Płock", znajdują się między innymi wspomniani Łangowski oraz Montoro, który miały zostać wypożyczony do Wisły z FC Barcelony.
Podczas rozmowy poruszona została także kwestia zawodników, których kontrakty z klubem wygasają wraz z końcem maja. Wśród nich są między innymi Christian Spanne, Marcin Wichary, Michał Kubisztal oraz Adam Twardo. - W przypadku dwóch z nich trener zastanawia się, czy przedłużyć im kontrakty, czy nie. Poprosił o czas na podjęcie decyzji do poniedziałku - przyznaje Nowakowski. Cadenas zapewnił także płockich włodarzy, że podejmie starania w celu zapewnienia Nafciarzom prawa udziału w turnieju o "dziką kartę" Ligi Mistrzów.
Źródło: Gazeta Wyborcza Płock