Michał Kubisztal: Gdybym kierował się wyłącznie cyframi na koncie, to wybrałbym inną ofertę

Michał Kubisztal w nowym sezonie będzie zdobywał bramki dla drużyny NMC Powen Zabrze. Co skłoniło zawodnika do zmiany Orlen Wisły na barwy górnośląskiego klubu?

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska

Pozyskanie Michała Kubisztala przez zabrzańską ekipę to hit tegorocznego okienka transferowego. "Kubeł" z pewnością będzie sporym wzmocnieniem ofensywnej siły szóstej drużyny ubiegłego sezonu. Co zadecydowało o tym, iż rozgrywający postanowił wybrać klub z Górnego Śląska? - Powiem wprost: nie przeważyły tu pieniądze, bo gdybym kierował się wyłącznie cyframi na koncie, to wybrałbym inną ofertę. Znam wielu działaczy i prezesów, ale prezes Kmiecik przekonał mnie do Zabrza dwoma rzeczami. Pierwszą z nich jest jego pasja do piłki ręcznej, a drugą wizja budowania bardzo mocnego klubu i to nie w sposób chaotyczny i pospieszny, ale konsekwentnie i stopniowo - wyjaśnia sam zainteresowany.

Dwuletni kontrakt w Zabrzu to dla Kubisztala nowy rozdział w sportowej karierze. Jak sam mówi, temat jego poprzedniego klubu jest już historią i jego myśli koncentrują się tylko i wyłącznie wokół nowego zespołu, z którym niedługo rozpocznie przygotowania do sezonu 2013/2014. - Nie ukrywam, że jeszcze niedawno trudno było mi zrozumieć, dokąd zmierza Wisła Płock. Ten klub stanowi obecnie wielki znak zapytania, mimo że ma w swoich szeregach jeszcze wielu mocnych graczy. Niemniej ja teraz koncentruję się wyłącznie na występach w Zabrzu, a tamte sprawy zostawiam za sobą - przekonuje.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×