Latem w zespole prowadzonym przez Ryszarda Kmiecika nie doszło do zbyt wielu zmian, co powinno być jednym z głównych atutów ekipy z Wielkopolski. Szeregi drużyny opuścił jedynie Krzysztof Meissner, a nazwisko jego następcy poznamy niebawem.
Siłą Arotu będzie nie tylko stabilność kadrowa, ale także finansowa. - Budżet trzeba dopinać cały czas, na chwilę obecną nie mamy jednak pod tym względem żadnych problemów - cieszy się trener Kmiecik.
Już w poprzednim sezonie ekipę z Leszna stać było na wysokie miejsce, plany doświadczonego szkoleniowca pokrzyżowały jednak kontuzje. - Ze względu na urazy pierwsza runda w naszym wykonaniu była naprawdę kiepska. Wiosną spisaliśmy się już zdecydowanie lepiej i z tego punktu widzenia dziewiąte miejsce było dla nas wynikiem zadowalającym - nie kryje trener Arotu w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Teraz ambicje zespołu sięgają znacznie wyżej. - Będziemy walczyć o to, żeby się zaaklimatyzować w tej pierwszej "szóstce". Naszym celem jest górna połówka, takie jest założenie i takie są też ambicje chłopaków - podkreśla Kmiecik. Ligowe zmagania jego zespół rozpocznie w drugi weekend września wyjazdowym meczem z Wójcikiem Meble Elbląg.
