Dla piotrkowskiego klubu było to pierwsze starcie kontrolne po wymagającym okresie treningowym. Ósma drużyna minionych rozgrywek PGNiG Superligi od pierwszego gwizdka była stroną słabszą. Podopieczni Tadeusza Jednoroga popełniali bardzo dużo błędów, nie brakowało niecelnych podań, nieskutecznych rzutów, zawodnicy wielokrotnie gubili piłkę w prostych sytuacjach.
Wojskowi od samego początku narzucili natomiast ostre tempo i z każdą minutą powiększali swoją przewagę. Ekipa Aleksandra Malinowskiego, dla której było to już trzecie starcie z zespołem z Superligi, świetnie prezentowała się zwłaszcza w defensywie, dzięki czemu wyprowadzali zabójcze kontrataki. Ich wyższość nie podlegała w piątkowe przedpołudnie dyskusji.
Gracze Piotrkowianina szansę rewanżu otrzymają jeszcze dzisiaj (piątek). Na godz. 17:30 zaplanowano bowiem drugi sparing obu zespołów.