Derby dla Nielby - relacja z meczu WKS Grunwald Poznań - Nielba Wągrowiec

Na inaugurację I ligi mężczyzn wojskowi po słabym spotkaniu przegrali przed własną publicznością z Nielbą Wągrowiec 18:26.

Mecz obie drużyny zaczęły od pokazu błędów (niecelnych podań, rzutów i strat), o czym może świadczyć pierwsza bramka rzucona dopiero w 3. minucie autorstwa Krzysztofa Dutkiewicza. Odpowiedź gości była natychmiastowa i na 1:1 rzucił ze skrzydła Bartosz Biniewski. Chwilę później Grunwald mógł wyjść na prowadzenie, ale na przeszkodzie stanął dobrze dysponowany tego dnia bramkarz Nielby Adrian Konczewski. Jego dobra gra oraz wykorzystanie błędów przeciwników pozwoliło nielbistom wyjść na prowadzenie 5:2 w 11. minucie. Dwie minuty później - przy stanie 7:5 dla Nileby - Rafał Walczak poprosił o czas.

Jego wskazówki na niewiele się zdały. Wojskowi pomimo dobrej gry w obronie, nie potrafili dojść zawodników z Wągrowca. Goście wykorzystywali niemoc poznaniaków w ataku (17' - 10:5 dla Nielby). W tym momencie w ekipe Pawła Nocha coś się zacięło i to zawodnicy Grunwaldu zaczęli zdobywać bramki (trzy trafienia zaliczył nowy nabytek WKS-u Patryk Staniek i po jednej Arkadiusz Guraj i Jakub Przybylski). Dzięki temu po pierwszych trzydziestu minutach na tablicy widniał wynik 10:12.

Druga połowę lepiej zaczęli goście, którzy wykorzystywali dalej trwającą złą grę Grunwaldu. W bramce kilka skutecznych interwencji zaliczył wcześniej już wspomniany Konczewski, po drugiej stronie również bramkarz gospodarzy Mateusz Pietrowski odbił kilka piłek. Ciężar zdobywania bramek po stronie Nielby wziął na siebie Bartosz Świerad. Wojskowi nie mieli szczęścia również do sędziów, którzy odsyłali dość często zawodników na ławkę kar (24 minuty!). Obraz gry nie uległ zmianie do końca spotkania i po ostatnim gwizdku nielbiści mogli się cieszyć z dwóch punktów.

WKS Grunwald Poznań - Nielba Wągrowiec 18:26 (10:12)

Grunwald: Biernat, Kulczyński, Pietrowski - Śliwiński 1, Wachowiak 1, Koligat 2, Fogler 2, Martyński, Meissner 1, Dutkiewicz 1, Staniek 4/2, Kurek, Guraj 2, Nieradko 2/1, Przybylski 2.
Karne: 3/3.
Kary: 24 min.

Nielba: Konczewski, Marciniak - Oliferchuk, Pacała, Krawczyk 2, Obiała 3, Świerad 7/4, Jankiewicz, Białaszek 4, Tarcijonas 3, Tórz 3, Widziński 1, Pietrzykiewicz 1, Biniewski 2.
Karne: 4/6.
Kary: 6 min.

Kary: Grunwald - 24 min. (Guraj - 6 min., Martyński - 4 min., Śliwiński, Fogler, Koligat, Nieradko, Przybylski - po 2 min.); Nielba - 6 min. (Tórz - 4 min., Pietrzykiewicz - 2 min.).
Czerwona kartka: Guraj - 49. min. (gradacja kar).

Sędziowali: Mariusz Marciniak oraz Piotr Radziszewski (woj. wielkopolskie).
Widzów: 150.

Komentarze (5)
avatar
Tomasz Kubasik
17.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Stańka nie chcieli w Kaliszu. Najlepszy strzelec drużyny w meczu. Powodzenia Panie Patryku! 
ulala
15.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Nielba, brawo Grunwald, 
avatar
Adriano
15.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygrał lepszy i nie ma się co tłumaczyć karami. Grunwaldowi należy się szacunek za walkę.
Grunwaldowi życzę powodzenia w lidze, my gramy o Superligę. 
avatar
Michał Halski
14.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pokazali wolę walki racja, było dużo błędów ze strony sędziów, ale Grunwald sobie za bardzo w ataku nie radził. Nie był to najfajniejszy mecz 
Szczypiorek 1980
14.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie redaktorze był Pan na meczu? Wątpie...chłopacy pokazali wole walki i mecz był bardzo fajny... Nielba wygrała mecz dzięki pomocy dwóch nieudaczników mam namyśli sedziów... bardzo pomogli Czytaj całość