Zagłębie zagra w Tarnowie już bez Szlingera

Bez rozgrywającego Łukasza Szlingera zagra w sobotę w Tarnowie beniaminek z Sosnowca. Jak przekazał trener Zagłębia Krzysztof Adamuszek, kontrakt z 25-latkiem został rozwiązany za porozumieniem stron.

Maciej Wojs
Maciej Wojs
Sosnowiecka ekipa radziła sobie bez mającego za sobą pierwszoligową przeszłość zawodnika już w ostatnim ligowym meczu z Anilaną PŁ UŁ Łódź. Będący jednym z głównych autorów awansu Zagłębia na zaplecze PGNiG Superligi był liderem drugiej linii ekipy trenera Adamuszka. Sam szkoleniowiec nie chciał zagłębiać się w temacie odejścia 25-letniego rozgrywającego. - Rozstaliśmy się z naszym najlepszym zawodnikiem Łukaszem Szlingerem z różnych powodów, o których nie chcę mówić - stwierdził.

Szlinger w pięciu pierwszych meczach sezonu zdobył 28 bramek, co pozwoliło mu plasować się w czołówce klasyfikacji strzelców. W miniony weekend nie był jedynym nieobecnym w składzie drużyny z Sosnowca. - Nie chcę w kółko powtarzać o naszych brakach, ale nadal gramy bez kilku zawodników i tak też było w sobotę. Doliczając do tego Łukasza mieliśmy jeszcze słabszy skład niż dotychczas - ocenia Adamuszek.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Szkoleniowiec beniaminka I ligi gr. B podkreśla, że większość kadry jego drużyny stanowią gracze młodzi i kompletnie niedoświadczeni. To odbija się zaś na wynikach Zagłębia. W świetle problemów kadrowych sosnowiecka drużyna być może poszuka jakiś wzmocnień.

- Chłopcy jak na razie płacą frycowe. Umiejętności mają takie a nie inne, więc pozostaje nam ich ogrywać i czekać na powrót kontuzjowanych. Może w międzyczasie uda się nam uzupełnić skład. Część tych chłopców, którzy obecnie są w kadrze przed rokiem nie występowała nawet w II lidze, więc potrzebujemy czasu na zebranie doświadczenia - zakończył Adamuszek. Zagłębie w sześciu meczach sezonu zdobyło cztery punkty i zajmuje 10. miejsce w tabeli.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×