Jak stwierdził na pomeczowej konferencji trener Górnika Zabrze był to najlepszy jak dotąd mecz jego ekipy w lidze. Podobnej opinii nie można wydać o sobotnim spotkaniu w wykonaniu głogowian. - Jeśli miałbym ocenić postawę w tym meczu w skali od 1 do 6, za pierwszą połowę dałbym nam dwójkę, mieliśmy krótkie dobre momenty. W drugiej odsłonie zagraliśmy lepiej w obronie, straciliśmy mniej bramek, szkoda że w ataku nie udało nam się poprawić i częściej umieszczać piłki w siatce rywali. Za drugą połowę dałbym nam trójkę. Może to surowa ocena, ale tak zagraliśmy. Górnik od pierwszych minut zagrał na cztery z plusem i to pozwoliło im kontrolować przebieg meczu i powiększać przewagę. Rywale dobrze zagrali w obronie, wyprowadzali kontry, bramkarze spisywali się świetnie i tak się wygrywa mecze - ocenił mecz Rafał Stachera.
Na gorąco po meczu golkiper Chrobrego próbował znaleźć przyczyny dużo słabszej niż zwykle postawy jego zespołu. - To był slaby mecz, nie tego oczekujemy od siebie. Pokazaliśmy, że potrafimy wygrać w Puławach czy Kwidzynie, który wygrał przecież z Górnikiem. Mieliśmy w sobotę zły dzień, może to przez przybijającą aurę. Musimy jakoś sobie to poukładać i jakoś sobie z tym poradzić. Mieliśmy trochę przerwy, niektórzy leczyli kontuzje, więc nie trenowaliśmy w komplecie. Pewnie to też miało w sobotę znaczenie. Ale nie można się usprawiedliwiać, musimy zawsze grać dobrze i wygrywać - stwierdził bramkarz.
Zawodnik wspomniał świetne mecze z Azotami Puławy czy MMTS-em Kwidzyn, wskazując klucz do sukcesu. - W Puławach graliśmy konsekwentnie. Od pierwszej do ostatniej minuty dobrze bronił Michał Świrkula. Jeśli wszyscy funkcjonujemy na równym, wysokim poziomie to możemy wygrywać z każdym, no może poza Vive Targami Kielce - powiedział głogowski golkiper.
Mimo słabszego meczu w Zabrzu w głogowskich szeregach nadal panuje optymizm i pełna mobilizacja. - Każdy walczy o to, żeby zakwalifikować się do fazy play-off i później walczyć o jak najwyższe cele. Zobaczymy co da się ugrać w tym sezonie. Tak naprawdę to dopiero początek ligi. Jest jeszcze kilka kolejek w tym roku. Musimy zdobyć tak wiele punktów jak tylko się da - zakończył Stachera.
Rafał Stachera: Nie tego od siebie oczekujemy
W meczu 8. kolejki PGNiG Superligi Górnik Zabrze pokonał wysoko Chrobrego Głogów. Rozczarowania postawą swojej ekipy nie krył głogowski bramkarz, Rafał Stachera.
Źródło artykułu: