Informację tę przekazała oficjalna strona klubu z Płocka. 27-letni Kević w tym sezonie reprezentował bowiem barwy katarskiego El Jaish w zmaganiach turnieju Super Globe, a przepisy Ligi Mistrzów zabraniają udziału w rozgrywkach zawodnikom występującym w trakcie sezonu poza Europą.
Tym samym Kević nie wystąpi w żadnym ze spotkań Orlen Wisły Płock w Lidze Mistrzów, przez co znalazł się poza kadrą zespołu na sobotni wyjazdowy mecz z FC Porto Vitalis. Trener Manolo Cadenas w Portugalii skorzystać zaś będzie mógł z usług Vedrana Zrnicia, który na czas zgłoszony został do rozgrywek LM.
Co ciekawe, jednym z warunków podpisania kontraktów z nowymi zawodnikami była możliwość zgłoszenia ich do Champions League, co na łamach oficjalnej strony przyznał prezes Wisły, Robert Raczkowski. Sternik płockiego klubu zaznaczył, że transfer Kevicia związany jest z kontuzją Mariusza Jurkiewicza: - Po konsultacji z trenerem Cadenasem uznaliśmy, że Janko może nam bardzo pomóc przynajmniej w Superlidze. Stąd jego kontrakt do 15 grudnia. Jeśli jednak trener uzna, że Kević może być wzmocnieniem naszej drużyny również w dłuższym okresie czasu, wtedy siądziemy z nim do rozmów o przedłużeniu umowy.
Nafciarze do Porto udali się po piątkowym porannym treningu. O godz. 11 zespół wyruszył do Warszawy, skąd samolotem poleci do Portugalii. Na miejscu ekipa trenera Cadenasa zaplanowany ma poranny rozruch. Mecz z FC Porto Vitalis rozpocznie się o godz. 20:30.
Źródło: sprwislaplock.pl