Paweł Noch: W Szczecinie nie będziemy faworytem

Hitem weekendowych spotkań 10. kolejki PGNiG Superligi będzie mecz między Gaz-System Pogonią Szczecin a PGE Stalą Mielec. - Jedziemy do Szczecina pokazać się z dobrej strony - mówi trener Czeczeńców.

Po sporym kryzysie formy i problemach finansowych, w mieleckim klubie wszystko wraca do normy. Podpisanie umowy z nowym sponsorem tytularnym poprawiło stan konta ekipy z Podkarpacia, a grę drużyny skutecznie odmienił nowy trener, Paweł Noch. To, że Czeczeńcy powracają na odpowiednie tory udowodnił już ich poprzedni mecz, z Orlen Wisłą Płock. - Graliśmy bez dwóch naszych znaczących obrońców - czyli o Mirosława Gudza i Kamila Kriegera, a mimo wszystko zespół stanął na wysokości zadania i ta postawa może cieszyć - wspomina trener Noch.

PGE Stal co prawda przegrała z Nafciarzami różnicą dwóch bramek, ale od początku meczu postawiła faworyzowanemu rywalowi bardzo trudne warunki gry. Szkoleniowiec mielczan liczy, że podobne występy jego podopieczni będą powtarzać regularnie. - Zostawiliśmy na parkiecie dużo zdrowia, byliśmy bardzo zdeterminowani i zaangażowani. Mam nadzieję, że zespół będzie prezentował taką dyspozycję do końca rozgrywek - dodaje.

Jesteś fanem szczypiorniaka? Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Kliknij i polub nas!

Od czasu gdy Noch objął mielecką drużynę, Stal wzbogaciła swój dorobek o cztery punkty, wygrywając wyjazdowe mecze w Piotrkowie Trybunalskim oraz w Lubinie. O podtrzymanie dobrej dyspozycji w spotkaniach na parkietach rywali będzie jednak niezwykle ciężko, bowiem w sobotę Czeczeńcy zmierzą się w Szczecinie z miejscową Gaz-System Pogonią Szczecin.

Gazownicy dotychczas spisują się bez większych zarzutów, regularnie punktując, dzięki czemu zasłużenie zajmują trzecią lokatę w tabeli. Noch nie ma wątpliwości kto będzie faworytem sobotniej rywalizacji. - Na pewno nie będziemy to my. Faworytem zdecydowanie jest Pogoń, która w tym sezonie gra bardzo równo. Dotychczas przegrała tylko dwa mecze z tuzami ligowymi, zremisowała w Zabrzu, a resztę spotkań wygrywa. Dlatego też zasłużenie jest wysoko w tabeli. My jedziemy walczyć i pokazać się z jak najlepszej strony, a jaki będzie wynik, zobaczymy na koniec - stwierdza opiekun Stali.

Sobotnie spotkanie zaplanowane zostało na godz. 17:30. Portal SportoweFakty.pl zaprasza na relację na żywo z tego wydarzenia oraz pozostałych sobotnich gier PGNiG Superligi Mężczyzn oraz I ligi Mężczyzn.

Źródło artykułu: