Zabrzanie pokonali SPR Chrobrego Głogów i Gwardię Opole. Kibice zadowoleni mogli być zwłaszcza z tego pierwszego zwycięstwa, zdaniem wielu był to bowiem zdecydowanie najlepszy występ Górnika od momentu, w którym stery drużyny objął Liljestrand.
- Gramy coraz lepiej, a nasze spotkanie z Chrobrym oraz druga połowa meczu z Gwardią naprawdę mogą napawać optymizmem. Podobnie, jak każdy zespół, chcemy się rozwijać, z każdym dniem coraz lepiej się docieramy i mam nadzieję, że nasze wyniki także będą się poprawiać - nie kryje skrzydłowy, Bartłomiej Tomczak.
Zabrzanie w ligowej tabeli zajmują czwarte miejsca, do podium tracą trzy punkty. Punkty, których utraty zawodnicy Górnika mocno żałują. - Wiadomo, że wpadka w Kwidzynie chluby nam nie przyniosła. Nie jesteśmy też do końca zadowoleni z remisu w Szczecinie, bo w ostatnich minutach mieliśmy tam szansę na dwa oczka, której nie zdołaliśmy wykorzystać - podkreśla gracz zabrzańskiej drużyny.
O doścignięcie Pogoni przed świąteczną przerwą będzie Górnikowi ciężko, w sporcie wszystko jest jednak możliwe. W tym roku zabrzanie w lidze zagrają jeszcze z puławianami, Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski, Vive Targami Kielce oraz Zagłębiem Lubin. Szczecinianom gracze Liljestranda stawią za to czoła w 1/8 finału rozgrywek o Puchar Polski.