Czołówka wciąż bez zmian - podsumowanie pierwszej części sezonu PGNiG Superligi kobiet

Łukasz Wojtczak
Łukasz Wojtczak
Październik

Kolejny miesiąc rozgrywek zaczął się od mocnego akcentu. Było nim starcie Vistalu Gdynia z KGHM Metraco Zagłębiem Lubin. Wygrana Miedziowych spowodowała, że już tylko one pozostały bez porażki na koncie. - To Vistal był faworytem. Grał u siebie, dopiero co pokonał drużynę z Lublina - przyznała skromnie po meczu trener lubinianek, Bożena Karkut.

Październik okazał się przełomowy dla beniaminka z Olkusza. SPR dość niespodziewanie wywalczył pierwsze punkty w pojedynku z KPR-em Jelenia Góra. Z kryzysu nie mógł natomiast wydostać się chorzowski Ruch i Politechnika Koszalińska. Ambitne Akademiczki grały znacznie poniżej oczekiwań. Dobra karta odwróciła się też od szczypiornistek Olimpii-Beskidu. Klęska ze Startem Elbląg różnicą 14 bramek, w dodatku we własnej hali, była bardzo bolesna. Dla podopiecznych Antoniego Pareckiego, które nie grały tak jak tego oczekiwano, było to dla odmiany niezwykle ważne zwycięstwo. - Początek sezonu był niemrawy, ale mieliśmy ciężkie mecze. Zaliczyliśmy falstart z Pogonią, a potem były ciężkie wyjazdy do Lublina i Jeleniej Góry. Wygrana w Nowym Sączu była nam potrzebna - mówił szkoleniowiec Startu.

W połowie drugiego miesiąca rozgrywek pierwsze punkty w sezonie straciło Zagłębie Lubin. Pogromcą Miedziowych okazały się mistrzynie Polski. Ważny wydarzeniem była też pierwsze zmiana na ławce trenerskiej. Z posady szkoleniowca Ruchu Chorzów zrezygnował Zdzisław Wąs. Stało się tak po szóstej z rzędu porażce Niebieskich, tym razem w Jeleniej Góra. Miejsce Wąsa zajął Michał Pastuszko, dotychczasowy trener bramkarek. Metamorfoza chorzowianek była natychmiastowa. Ruch w kolejnym meczu pokonał Start Elbląg i zdobył pierwsze punkty w sezonie. Jednocześnie ze śląską siódemką pożegnała się rozgrywająca Jovana Jovović. Powód? Łamanie regulaminu. - Jovana niejednokrotnie złamała nasz regulamin. Już Zdzisław Wąs sygnalizował problemy z dotarciem do zawodniczki. Nie możemy sobie pozwolić na specjalne traktowanie jednej z dziewczyn, bo byłoby to nietaktem wobec pozostałych zawodniczek - wyjaśniał wiceprezes Ruchu, Krzysztof Zioło.
Juliana Malta Varela - druga Brazylijka w Superlidze, którą zatrudniło Zagłębie Lubin Juliana Malta Varela - druga Brazylijka w Superlidze, którą zatrudniło Zagłębie Lubin
Nie była to jedyna zmiana trenera w Superlidze. Kolejnym zwolnionym szkoleniowcem okazał się Edward Jankowski. Głównym powodem takiej decyzji były fatalne wyniki MKS-u Lublin w Lidze Mistrzów. Miejsce Jankowskiego zajęła Sabina Włodek. Niemal równocześnie ze zmianą szkoleniowca, mistrzynie Polski zyskały nowego sponsora tytularnego. Został nim Selgros sp. z o.o., właściciel marki Selgros Cash&Carry. Lublinianki od tej pory występują pod nazwą MKS Selgros Lublin.

Do zmiany nazwy drużyny doszło również w Koszalinie. Sponsorem Politechniki została firma Energa. Od tej pory oficjalna nazwa klubu to Energa AZS Koszalin.

Pod koniec października w Superlidze pojawiła się kolejna Brazylijka. Kadrę Zagłębia Lubin zasiliła Juliana Malta Varela, mająca w swojej karierze m.in. tytuł królowej strzelczyń na młodzieżowych mistrzostwach świata oraz młodzieżowych igrzyskach olimpijskich.

Kto ma największe szanse na zdobycie mistrzostwa Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×