Początkowo wszystko wskazywało na to, że spotkania biało-czerwonych transmitować będzie Sportklub. - Do ostatniej chwili mieliśmy z ich strony zapewnienia, że pokażą mecze naszej drużyny. Ostatecznie jednak do tego nie dojdzie - przyznaje rzecznik prasowy Związku Piłki Ręcznej w Polsce, Jan Korczak-Mleczko.
Z racji tego, że sygnał z turnieju wyprodukuje węgierski Sportklub, wcześniejsze wykupienie prawa przekazu telewizyjnego z meczów biało-czerwonych przez inną polską stację było niemożliwe. Wycofanie się rodzimego odpowiednika zagranicznego kanału z transmisji spotkań naszej drużyny sprawiło ponadto, że nie było już czasu, aby prawa te wykupił ktoś inny. Na domiar złego węgierski nadawca - pierwotnie mający pokazywać wszystkie mecze Turnieju Noworocznego - ostatecznie zdecydował się wyprodukować sygnał tylko z występów własnej drużyny.
Biało-czerwoni na Węgrzech zmierzą się z gospodarzami, Czechami i Białorusią. Spotkania te będą dla podopiecznych Michaela Bieglera ostatnim sprawdzianem przed finałami mistrzostw Europy, które rozpoczną się dwunastego stycznia w Danii.
Na pocieszenie polskim kibicom pozostaje to, że za rok Turniej Noworoczny ugości Polska. - Są to zawody cykliczne i za rok odbędą się one na terenie naszego kraju - zapewnia rzecznik ZPRP.
w pierwszej parze idą :
- I Wiceprezes ds. organizacyjnych
- Wiceprezes ds. marketingu
w drugiej parze :
- Wiceprezes ds. rozwoju
- Komisarz ,Członek Zarządu
Pary n Czytaj całość