Doświadczony golkiper szeregi zespołu Tadeusza Jednoroga zasilił w ubiegłym tygodniu. 31-latek mający za sobą występy w klubach hiszpańskich i niemieckich miał za zadanie wspomóc między słupkami opolskiej bramki Adama Malchera. W swoim pierwszym meczu Bozić z powierzonych zadań wywiązał się bardzo dobrze.
- To nie był mój wyjątkowy mecz, zagrałam normalnie - przyznaje jednak ze spokojem sam zainteresowany. - Rozumiem, że mnie jeszcze nie znacie, ale zawsze staram się grać najlepiej jak potrafię i odbić jak najwięcej piłek. Tak było w Bundeslidze, Hiszpanii, Lidze Mistrzów, reprezentacji i ostatnio w Meszkowie Brześć - dodaje na łamach oficjalnej strony internetowej opolskiego klubu.
Przygodę w nowym zespole Bozić rozpoczął od zwycięstwa. - Przede wszystkim chcę podziękować drużynie za walkę do końca i kibicom za doping - podkreśla. Dzięki wygranej opolanie awansowali w ligowej tabeli na dziesiątą lokatę. W najbliższy weekend formę Gwardzistów oraz umiejętności chorwackiego bramkarza sprawdzi MMTS Kwidzyn.