Dawid Nilsson zostanie w Wybrzeżu po awansie? Trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dawid Nilsson mimo upływających lat, wciąż jest jednym z ważniejszych zawodników Wybrzeża. Kapitan drużyny nie podjął jeszcze decyzji, czy zostanie w zespole po zbliżającym się awansie.

W niedzielę Wybrzeże Gdańsk po raz kolejny pokazało swą wyższość. Tym razem rozgromiło znajdujący się w środku tabeli Real Astromal Leszno różnicą aż 27 bramek. - Wychodziło nam dużo rzeczy. Przede wszystkim realizowaliśmy nasze założenia taktyczne, nad którymi pracujemy od długiego czasu. Zazębiło się nam to i nasza przewaga szybko zaczęła rosnąć. Cieszy to, że wszyscy dostali szansę grania i wykonali zadanie w stu procentach. To naprawdę pozytywne - powiedział Dawid Nilsson.

Dawid Nilsson ma spory wpływ na grę Wybrzeża. Zostanie w drużynie po coraz bardziej zbliżającym się awansie?
Dawid Nilsson ma spory wpływ na grę Wybrzeża. Zostanie w drużynie po coraz bardziej zbliżającym się awansie?

Po meczu w Wągrowcu w grze Wybrzeża widać większy luz, co przekłada się na grę drużyny. - Absolutnie nie jest tak, że się bawimy. Do awansu jeszcze daleka droga. Jest dużo euforii, ale zostało nam jeszcze siedem spotkań. Życie nie raz weryfikowało różne sytuacje, które były niby pewne, a coś nie wyszło i potoczyło się wszystko inaczej. Może gramy na ciut mniejszym obciążeniu psychicznym, ale każdy jest skoncentrowany na sto procent i daje z siebie wszystko. Gdyby tak nie było, ostatni mecz potoczyłby się inaczej i mogę to zagwarantować - zauważył kapitan czerwono-biało-niebieskich.

Nilsson to najbardziej doświadczony zawodnik klubu znad morza. Wcześniej z Wybrzeżem dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Polski, a po latach spędzonych zagranicą, wrócił odbudowywać klub, w którym wypłynął na szerokie wody. Czy w przyszłym sezonie zobaczymy go na parkietach PGNiG Superligi? - To ciężkie pytanie. Nie ukrywajmy - nie jestem najmłodszym zawodnikiem. Koncentruję się z meczu na mecz, a co będzie dalej okaże się dopiero po sezonie. Zobaczymy jak się będę czuł. Motywacji nigdy mi nie brakowało i o to nie mam obaw, ale w tym roku kończę 37 lat i to sędziwy wiek jak na sportowca. Trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw. Moim założeniem było to, aby pomóc odbudować Wybrzeże, by wróciło do PGNiG Superligi. Ciężko planować co będzie, za 2-3 miesiące odpowiem jak to będzie wyglądało - przekazał.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu:
Dawid Nilsson powinien zostać w Wybrzeżu po awansie i zakończyć karierę w PGNiG Superlidze?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (6)
avatar
Maciek Maciek
15.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Killer wymiata ,mówie wam ,wiem co mówie :)  
avatar
GRZECHO77
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie po to był pierwszym zawodnikiem który powiedział że zostaje w Wybrzeżu po przegranym barażu z Nielbą w zeszłym sezonie by teraz nie zagrać w Supelidze z gdańską drużyną :) Jestem 100% pewny Czytaj całość
avatar
cz-b-n
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oby został, taki zawodnik zasłużył nie tylko na to by wprowadzić Wybrzeże do Superligi, ale i żeby się z nim w niej utrzymać :) Nie musi grać po 60 minut, ale zostać musi!  
Siks
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wyznacznikiem chociażby może być Piotr Frelek swego czasu z Pogoni w I lidze się bawił swoją grą po awansie nadal dawał radę. Dawid zostań tu gdzie tu Twoje miejsce!  
avatar
ZACHAR
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Taki zawodnik spokojnie może grac w superlidze do czterdziestki!!!