Jarosław Paluch: Liczyliśmy na wygraną w Mielcu

Z nadziejami na zgarnięcie dwóch punktów ruszyli na spotkanie z PGE Stalą Mielec zawodnicy Zagłębia Lubin. Czeczeńcy szybko sprowadzili jednak Miedziowych na ziemię, wygrywając 34:22.

Podopieczni Jerzego Szafrańca rywalizację w mieleckiej Hangar Arenie rozpoczęli jednak bardzo przyzwoicie, po kwadransie wygrywając różnicą trzech bramek. Od tego momentu inicjatywę w pełni przejęli jednak gospodarze, jeszcze przed przerwą wypracowując sobie solidną zaliczkę. - Zamiast kontrolować przebieg spotkania, nie spiesząc się przy tym, oddaliśmy Stali w głupi sposób piłki - komentował na pomeczowej konferencji Jarosław Paluch.

Stal w ciągu zaledwie kilku minut wyszła na prowadzenie, w drugiej połowie powiększając swą przewagę do ponad dziesięciu trafień. Zagłębie było bezradne, grający zaś w okrojonym składzie gospodarze (zabrakło czterech zawodników) imponowali skutecznością.

- Stal grała bodajże cały mecz jednym składem, a mimo to wytrzymali wszystkie trudy. Ogromna wola walki z ich strony - stwierdził Paluch, zwracając również uwagę, na fatalną grę swojego zespołu. - U nas była masa błędów w ataku, graliśmy wyłącznie w poprzek, nie atakując przy tym bramki. Taka postawa nie napawa optymizmem - dodał.

Lubinianie do Mielca zawitali z zamiarem zgarnięcia dwóch punktów, które nie tylko przybliżyłyby ich do miejsca w fazie play-off, ale również przedłużyły szanse na wywalczenie nawet i szóstej lokaty. Wysoka porażka pokrzyżowała jednak plany ekipy trenera Szafrańca. - Liczyliśmy bardzo, że wygramy ten mecz, że to zwycięstwo przybliży nas do ósemki. Niestety, musimy szukać swoich szans gdzie indziej - zakończył Paluch.

W trzech kończących sezon zasadniczy kolejkach Miedziowych czekają spotkania z KPR Legionowo, MMTS-em Kwidzyn i SPR Chrobrym Głogów. Pierwsze i ostatnie z nich lubinianie zagrają na swoim parkiecie.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (3)
RMI
10.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
and_m nie zawsze szło tak pięknie STALi w meczach z Zagłębiem, ale myślę, że Lubinianom chodziło o brak 3 podstawowych graczy (Glina, Bambus, Mysza) 
avatar
and_m
10.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzięki za pozytywną opinię o Stali..:).. Ale na jakiej podstawie trener i zawodnicy Lubina byli takimi optymistami? Osobiście nie pamiętam w ostatnich sezonach, żeby Stal miała jakieś większe p Czytaj całość