LM: Aalborg bez szans z Barcą, genialny Vugrinec rozstrzelał KIF, Celje lepsze od Flensburga!

FC Barcelona wykonała milowy krok w stronę 1/4 LM pokonując na wyjeździe z Aalborgiem 29:22. Równie blisko tego celu jest Metalurg Skopje, a klasą samą dla siebie był Renato Vugrinec, autor 13 bramek!

Podopieczni Xaviera Pascuala udanie rozpoczęli starcie z mistrzem Dani, po pięciu minutach rywalizacji prowadząc 6:3. Z biegiem czasu do głosu doszli jednak nieoczekiwanie gospodarze, mający swoich szeregach dobrze dysponowanych rzutowo Mortena Slundta i Madsa Mensaha Larsena. W głównej mierze za sprawą ww. dwójki rozgrywających AaB Aalborg Handbold w dwudziestej piątej minucie wyszedł na prowadzenie 11:10, lecz finalne minuty premierowej odsłony należały do FC Barcelony.

Po zmianie stron warunki gry dyktowała ekipa z Półwyspu Iberyjskiego. Walnie do takiego stanu rzeczy przyczynił się bramkarz Dumy Katalonii, Danijel Sarić w całym meczu legitymujący się 39 procentową skutecznością obron. Kwadrans przed końcem Blaugrana miała pięć bramek zaliczki i w pełni kontrolowała poczynania na parkiecie, imponując przy tym skutecznością rzutową (w całym meczu wyniosła ona aż 69 procent!). W ostatnich dziesięciu minutach drugi zespół Europy sezonu 2012/13 podkręcił tempo i wypracował solidną, siedmiobramkową zaliczkę przed rewanżem w Palau Blaugrana. Piąty z rzędu ćwierćfinał Ligi Mistrzów FC Barcelona ma na wyciągnięcie ręki.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Drugą młodość przeżywa 38-letni Renato Vugrinec. Leworęczny rozgrywający Metalurga Skopje rozegrał kapitalne zawody przeciwko KIF Kolding. Słowenie wybornie rozpoczął starcie z wicemisrzem Danii, mając w 8. minucie pojedynku już cztery zdobyte bramki (8 po pół godzinie!), a jego zespół prowadził wówczas 5:2. Skandynawowie legitumujący się dotychczas najlepszą defensywą w Champions League, w niczym nie przypominali ekipy z fazy grupowej. Podopieczni Arona Kristjanssona grali pasywnie w obronie, co miało także przełożenie na słabą postawę w bramce Kaspera Hvidta, zmienionego w 20. minucie przy wyniku 4:11 przez Sorena Westphala.

Opiekun gości na plac gry desygnował także utalentowanego Lasse Anderssona, który zmienił bardzo słabo spisującego się Bo Spellerberga. Poczynione roszady zaczęły przynosić zamierzony efekt, goście po bramce z koła Torstena Laena 120 sekund przed końcem pierwszej partii przegrywali już tylko 9:12. Gracze KIF zostali jednak dwukrotnie skarceni przez Metalurg za moment dekoncentracji w ostatnich fragmentach pierwszej połowy.

Wicemistrzowie Danii tragicznie zaczęli także po zmianie stron, pierwsze trafienie
zdobywając dopiero w 37. minucie! Gospodarze wszystkie siły rzucili na grę w defensywie, często nie przebierając w środkach, a niesiona fanatycznym dopingiem ekipa Lino Cervara kontynuowała dzieło zniszczenia.Klasą samą dla siebie był Vugrinec, między słupkami świetnie spisywał się Darko Stanić i w 55. minucie Metalurg prowadził już 22:15! 180 sekund przed końcem wskutek złej zmiany Goce Georgievskiego skopijczycy zmuszeni byli radzić sobie w podwójnym osłabieniu. Metalurg ciężki okres zdołał przetrwać, lecz ogrom kontrowersji wywołała decyzja rumuńskich sędziów z ostatniej akcji meczu, gdzie bez pardonu Georgievskiego potraktował w kontrataku Albert Rocas. Arbitrzy odgwizdali jednak... faul ofensywny choć powinien być podyktowany rzut karny. Ostatecznie drużyna z Bałkanów zwyciężyła różnicą 6 trafień, robiąc milowy krok w stronę awansu do 1/4 finału.

Pierwsze mecze fazy TOP 16 zwieńczyła batalia Celje Pivovarnej Lasko z Flensburgiem. Początek meczu był wymarzony dla Słoweńców, którzy po ośmiu minutach gry prowadzili 4:1! Opiekun Wikingów, Ljubomir Vranjes natychmiast poprosił o czas, lecz przerwa na żądanie nie wybiła gospodarzy z uderzenia. Gracze Branko Tamse postawili na agresywną obronę, podwyższali pod rozgrywających Flensburga, dezorganizując tym samym ich ofensywne poczynania. W szeregach Celje prym wiedli leworęczni zawodnicy - Nemanja Zelenović oraz Gasper Marguc. W 20. minucie na tablicy wyników było 9:6, ale w końcówce pierwszej partii przyjezdni przebudzili się, za sprawą Lasse Svana Hansena w 27. minucie doprowadzając do remisu. Ostatni akord partii otwarcia należał jednak do Słoweńców.

Po przerwie kibice w Zlatorog Arenie śledzili ostrą wymianę ciosów. Cały czas Flensburg gonił wynik i choć wielokrotnie doprowadzał do remisu, ani razu nie był w stanie wyjść na prowadzenie! Cegiełkę do takiego obrotu spraw dołożył Matevz Skok. Przyjezdni zwijali się jak w ukropie, lecz ich upór został wynagrodzony, gdy w 51. minucie na 23:23 doprowadził Thomas Mogensen, a minutę później Flensburg objął prowadzenie. Celje zagrało jednak ambitnie do samego końca i w końcówce odrobiło straty z nawiązką. Do końca pozostawały 3 sekundy, ale rzut rozpaczy w wykonaniu Holgera Glandorfa obronił bramkarz Celje i sensacyjna wygrana Słoweńców stała się faktem!

Weekendowe pojedynki 1/8 LM dostarczyły ogromu emocji i wielu niespodziewanych rozstrzygnięć co sprawia, że rewanżowe spotkania zapowiadają się pasjonująco!

Wyniki niedzielnych spotkań 1/8 Ligi Mistrzów:

AaB Aalborg Handbold - FC Barcelona 22:29 (13:15)
Najwięcej bramek: dla Aalborga - Morten Slundt 6, Mads Mensah Larsen, Buster Engelbrecht, Jeppe Krejberg - po 4; dla FC Barcelony - Victor Tomas, Nikola Karabatić, Eduardo Gurbindo - po 4.

Metalurg Skopje - KIF Kolding 23:17 (14:9)
Najwięcej bramek: dla Metalurga - Renato Vugrinec 13, Vancho Dimovski, Goce Georgievski - po 2; dla KIF Kolding - Tortsten Laen 5, Albert Rocas, Boris Schnuchel - po 3.

Orlen Wisła Płock - MKB Veszprém 34:33 (16:16)
Najwięcej bramek: dla Wisły - Valentin Ghionea 9, Mariusz Jurkiewicz 6, Petar Nenadić 5; dla Veszprem - Renato Sulić 9, Momir Ilić, Laszlo Nagy - po 7.

Celje Pivovarna Lasko - SG Flensburg-Handewitt 26:25 (13:12)
Najwięcej bramek:
dla Celje - Nemanja Zelenović 8, Gasper Marguc 6, Ivan Slisković 5; dla Flensburga - Holger Glandorf 7, Thomas Mogensen 6.

Źródło artykułu: