Patrik Liljestrand: Sezon się dla nas nie skończył

Górnik Zabrze zanotował kapitalną rundę wiosenną. Po pechowej porażce z Orlen Wisłą Płock na start tegorocznych rozgrywek zabrzanie zanotowali siedem zwycięstw z rzędu, co wywindowało ich na podium.

W decydującym o pozycji na finiszu rundy zasadniczej PGNiG Superligi Mężczyzn Górnik Zabrze z łatwością rozbił KS Azoty Puławy. - Przez pierwszych 12-13 minut graliśmy naprawdę bardzo dobrze. Był to jeden z najlepszych fragmentów naszej gry w tym sezonie - przyznaje Patrik Liljestrand, trener śląskiej drużyny.

Wysokie zwycięstwo Trójkolorowi zawdzięczają zwłaszcza świetnej grze w obronie i kapitalnym interwencjom Sebastiana Kickiego. - Nasza defensywa i bramkarz zagrali znakomicie. Bardzo zależało nam na tym, żeby zachować pełną koncentrację także w drugiej połowie i to nam się udało bardzo dobrze - kiwa głową z uznaniem szwedzki szkoleniowiec.

Patrik Liljestrand był zachwycony z występu swojego zespołu z Azotami Puławy
Patrik Liljestrand był zachwycony z występu swojego zespołu z Azotami Puławy

Mimo wysokiego zwycięstwa Liljestrand docenił klasę ekipy z Puław. - Azoty to bardzo dobry zespół. Patrząc na wynik i naszą grę w tym meczu jestem naprawdę bardzo dumny ze swojego zespołu. Pokazaliśmy, że seria ostatnia seria naszych wyników nie jest przypadkowa. Zagraliśmy naprawdę dobre zawody - przekonuje 47-latek.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Górnik pewny miejsca na "pudle" fazę zasadniczą handballowej elity zakończy wyjazdową potyczką z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. - Nie możemy za szybko osiąść na laurach. Będziemy faworytem tego meczu, ale musimy jeszcze wyjść na boisko i udowodnić to na boisku. Sezon się jeszcze dla nas nie skończył i na pewno przeciwnika nie zlekceważymy - zapowiada trener drużyny z Wolności.

Źródło artykułu: