Joanna Gadzina: To dla mnie duże wyróżnienie

Skrzydłowa Olimpii-Beskidu ponownie zagrała w narodowych barwach. Wystąpiła w pierwszym z dwóch meczów eliminacji do mistrzostw Europy. Utalentowana zawodniczka podzieliła się swoimi wrażeniami.

W Portugalii Polki zwyciężyły 24:17, a małą cegiełkę do sukcesu dołożyła Joanna Gadzina, która raz trafiła do siatki i wypracowała też dwa rzuty karne. Rewanż skrzydłowa z Nowego Sącza oglądała już z trybun w Zielonej Górze. - Cieszę się z kolejnej szansy gry. To dla mnie duże wyróżnienie. Nie zagrałam w drugim meczu, mówi się trudno. Taką decyzję podjął trener. Akurat Portugalia to niezbyt wymagający przeciwnik i dlatego trener chciał dać szansę większej liczbie zawodniczek - powiedziała zawodniczka Olimpii-Beskidu.

Wygląda na to, że Joanna Gadzina dobrze czuje się w reprezentacji
Wygląda na to, że Joanna Gadzina dobrze czuje się w reprezentacji

Jak 21-letnia szczypiornistka ocenia swój występ w drużynie narodowej? - Nie był najgorszy, choć zawsze może być lepiej. Rozmawiałam później z trenerem i był zadowolony. Będę pracować i czekać na kolejne powołania, ale to już decyzja szkoleniowca - podkreśliła.

Po powrocie z kadry, Gadzina też nie może narzekać na brak wrażeń. Jej klub mocno przygotowuje się do rozpoczęcia fazy play-off. W tym tygodniu rozegra jeszcze trzy sparingi, a pierwszy z nich zakończył się porażką z Galiczanką Lwów. Nikt o tym nie będzie pamiętał, jeśli podopieczne Lucyny Zygmunt sprawią niespodziankę w lidze, choć będzie oto niezwykle trudno. - My nie składamy broni. Zagłębie Lubin to dobra drużyna i faworyt, a my chcemy zagrać dobre spotkanie - zapewniła reprezentacyjna skrzydłowa.

[b]Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

[/b]

Komentarze (0)