Większa PGNiG Superliga? Decyzja jeszcze w kwietniu

rozgrywkowe dzieli roznica klas i gdy klub wchodzac z 1 ligi do Superligi nie wzmocni sie praktycznie w kazdym meczu jest dla ogranych przeciwnikow sparingowcem.

nie wystepuje w sklepach. Mistrzostwo marketingu. Cos mi tu smierdzi.

ma umowę do czerwca i nic nie przemawia za tym, że ją przedłuży. Nie ciekawie. Markę klubu buduje się latami a w kilka miesięcy możne wszystko się rozpaść.

czy ich kluby dadzą radę sprostać finansowo bo o to chyba głównie bym się martwił.

Superliga daje znacznie większe warunki do rozwoju niż liga niżej, a przez ograniczenie liczby drużyn do 12 w najwyższej klasie rozgrywkowej ciągle ten rozwój dyscypliny się hamuje. Dajmy przykład Zabrza, które balansowało parę lat temu miedzy 1 ligą a Ekstraklasą. Efekt? Stagnacja i słaby klub. Dopiero kiedy udało się jeden sezon utrzymać i nie spaść ruszyło to w dobrą stronę. Teraz już mało kto pamięta, że mówiono w kuluarach że za mocni na 1 ligę za słabi na Ekstraklasę. Podobna historia może spotkać w tym przypadku Legionowo czy Gwardię, kiedy spadek z ligi może wyhamować idące tam w dobrym kierunku zmiany. Natomiast powiększenie ligi może takim zespołom dać właśnie taki "drugi oddech" który będzie się wiązał ze stabilnością i tym, że śladem Zabrza za parę lat może powstać tam naprawdę mocny klub. Poza tym jest powiedzenie im więcej tym lepiej. Co Związkowi szkodzi dla nich to już w ogóle same plusy, a jak za 2,3 sezony okaże się, że to niewypał??? Przynajmniej dalej będą okazję żeby debatować nad kolejną reformą...

łatwe mecze, a po prostu większy tłok zrobi się na dole. Oczywiście największym plusem takiej reformy byłby wzrost zainteresowania piłką ręczną w kolejnych ośrodkach. Wiadomo że tam gdzie jest klub na poziomie najwyższej ligi tam automatycznie rośnie zainteresowanie daną dyscypliną sportu. Popularność piłki ręcznej może wzrosnąć, ale już poziom ligi niekoniecznie. Generalnie ciężko powiedzieć co przyniesie taka reforma, ale może warto choć na sezon czy dwa spróbować.