Kolejna odsłona wojny w dole, półfinały czas zacząć - zapowiedź sobotnich meczów PGNiG Superligi Mężczyzn

Wynik sobotnich spotkań fazy play-off i play-out PGNiG Superligi Mężczyzn będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

Vive Targi Kielce - KS Azoty Puławy / 03.05.2014, godz. 17:00

Piotr Masłowski: Chcieliśmy niektórym osobom utrzeć nosa

- Azoty mają szeroką kadrę i zawodników z zagranicy. Musimy podejść do tego meczu z respektem. Z pewnością rywale nie złożą broni, to waleczny zespół - stwierdził przed sobotnim meczem golkiper Vive Targów Kielce, Sławomir Szmal. Choć w wypowiedzi kapitana drużyny narodowej nie brakuje kurtuazji, to ciężko oczekiwać by mecz w Kielcach był trzymającym w napięciu do ostatnich sekund widowiskiem. Vive trzykrotnie mierzyło się w tym sezonie z puławską drużyną, za każdym razem nie mając najmniejszych problemów z odniesieniem wysokiej wygranej. Ekipa Talanta Dujszebajewa w ostatnim meczu w Kwidzynie zaprezentowała się co prawda zdecydowanie poniżej oczekiwań, ale przed własną publicznością w starciu z podmęczonym rywalem (ósmy występ Azotów w przeciągu 22 dni) kielczanie powinni zanotować gładkie zwycięstwo.

W sezonie zasadniczym:
Vive Targi Kielce - KS Azoty Puławy 34:19
KS Azoty Puławy - Vive Targi Kielce 27:37
[ad=rectangle]
Orlen Wisła Płock - Górnik Zabrze / 03.05.2014, godz. 18:00

Patrik Liljestrand: Nie będziemy pajacować

Teoretycznie ciekawiej powinno być w drugim półfinałowym meczu fazy play-off w Płocku, gdzie Orlen Wisła zagra z Górnikiem Zabrze. Zespół Patrika Liljestranda na wiosnę prezentuje bardzo wysoką formę, w 2014 roku przegrywając tylko jeden z jedenastu rozegranych meczów ligowych. W praktyce jednak losy sobotniej rywalizacji mogą potoczyć się zdecydowanie inaczej. Mimo że Górnicy w ostatnich tygodniach poczynili spore postępy, to nadal są zespołem mniej renomowanym od aktualnych wicemistrzów kraju. W Zabrzu wszyscy o tym dobrze wiedzą. - Na pewno trochę nam brakuje do klasy prezentowanej przez Wisłę Płock. To zespół budowany z myślą o wywalczeniu mistrzostwa Polski. Wygrać z nimi będzie niezwykle trudno, nie ma co ukrywać tego faktu - uważa Adam Twardo. Nafciarze po chwilowej słabszej dyspozycji i kilku ligowych wpadkach, od pewnego czasu prezentują wysoki poziom. Czy utrzymają go również i w rywalizacji z rozpędzonym Górnikiem?

W sezonie zasadniczym:
Orlen Wisła Płock - Górnik Zabrze 30:22
Górnik Zabrze - Orlen Wisła Płock 29:32

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[nextpage]Wynik sobotnich spotkań fazy play-off i play-out PGNiG Superligi Mężczyzn będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

PGE Stal Mielec - SPR Chrobry Głogów / 03.05.2014, godz. 19:00

Grzegorz Sobut: Walczymy o 5. miejsce, nikt nie będzie zadowolony z niższego

Trzy mecze i trzy zwycięstwa Chrobrego - tak wygląda bilans rywalizacji PGE Stali Mielec z SPR Chrobrym Głogów w sezonie 2013/14. Nie licząc hegemonów z Kielc i Płocka oraz Górnika Zabrze żaden ligowy rywal nie leży tak mieleckiej drużynie w obecnych rozgrywkach. Czeczeńcy dwukrotnie ulegali zespołowi z Dolnego Śląska na własnym parkiecie (w lidze i Pucharze Polski), w sobotę jednak zgodnie z powiedzeniem "do trzech razy sztuka" ma być inaczej. - Nie wyobrażam sobie innego rozwiązania jak wygrana - stwierdza Grzegorz Sobut. Ekipa Pawła Nocha z pewnością na straconej pozycji nie stoi, zwłaszcza, że rywale do Mielca zawitają bez dwóch liderów - Rafała Stachery i Mariusza Gujskiego. Głogowianie nie zamierzają jednak rezygnować z gry o zwycięstwo. - Zdajemy sobie sprawę, że łatwo nie będzie, bo Stal końcówkę drugiej rundy miała dość dobrą i wygrała m.in. w Puławach. Jedziemy jednak podtrzymać to co robiliśmy wcześniej w sezonie zasadniczym, czyli po prostu wygrać - mówi trener Krzysztof Przybylski.

W sezonie zasadniczym:
PGE Stal Mielec - SPR Chrobry Głogów 27:33
SPR Chrobry Głogów - PGE Stal Mielec 32:27
[ad=rectangle]
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - Zagłębie Lubin / 03.05.2014, godz. 18:00

Trudny wyjazd Zagłębia Lubin. "Wynik jest sprawą otwartą"

Po dwóch zwycięstwach nad KPR-em Legionowo i PE Gwardią Opole szczypiorniści Piotrkowianina wykonali spory krok w kierunku podtrzymania ligowego bytu i umocnili się na miejscu barażowym. Co jednak ważne dla ekipy Rafała Kuptela, do plasującego się oczko wyżej Zagłębia Lubin tracą cztery punkty i dystans ten mogą zmniejszyć o połowę w sobotę. Do tego trzeba "jedynie" wygrać. - Jeżeli ten mecz wyjdzie nam w obronie, będę spokojny o wynik - stwierdza piotrkowski skrzydłowy, Piotr Swat. Zawodnicy z łódzkiego nie mogą jednak liczyć na łatwą przeprawę i darmowe punkty od rywali. Miedziowi dzięki wygranej w Piotrkowie Trybunalskim na dwie kolejki przed końcem rywalizacji mogą zapewnić sobie utrzymanie. Przewaga psychiczna będzie po ich stronie, wcześniej bowiem rozbili piotrkowian 38:29. - Spotkanie spotkaniu jest nierówne, ale wydaje mi się, że wreszcie zdołaliśmy znaleźć receptę na tego rywala - mówi Michał Bartczak. W sobotnie popołudnie obie drużyny będą więc miały o co grać.

W sezonie zasadniczym:
Zagłębie Lubin - Piotrkowianin Piotrków Tryb. 28:28
Piotrkowianin Piotrków Tryb. - Zagłębie Lubin 35:27

W fazie play-out:
Zagłębie Lubin - Piotrkowianin Piotrków Tryb. 38:29

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[nextpage]Wynik sobotnich spotkań fazy play-off i play-out PGNiG Superligi Mężczyzn będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

PE Gwardia Opole - KPR Legionowo / 03.05.2014, godz. 18:00

PE Gwardia Opole nie składa broni. "Piłka dalej jest w grze"

- Trzeba to głośno powiedzieć - jeszcze mocno odstajemy umiejętnościami - powiedział po ostatniej porażce z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski szkoleniowiec PE Gwardii Opole, Tadeusz Jednoróg. Domowa przegrana z głównym rywalem w walce o utrzymanie sprawiła, że sytuacja opolskiego beniaminka w ligowej tabeli stała się bardzo trudna. Na półmetku rywalizacji w fazie play-out Gwardziści znajdują się w strefie spadkowej i mają dwa punkty straty do pozycji barażowej. By na finiszu sezonu odmienić swój los, w trzech pozostałych meczach muszą bezwzględnie wygrać, najpierw ze zdegradowanym już KPR-em Legionowo. - Wszystkie mecze jakie wygraliśmy czy to w sezonie zasadniczym czy teraz, wygraliśmy niesamowitym serduchem i walczyliśmy faktycznie od początku do końca - zauważa Wojciech Knop, dodając: -Teraz musimy to powtórzyć. Piłka jeszcze jest w grze.

W sezonie zasadniczym:
KPR Legionowo - PE Gwardia Opole 26:29
PE Gwardia Opole - KPR Legionowo 24:22

W fazie play-out:
KPR Legionowo - PE Gwardia Opole 24:20
[ad=rectangle]
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!