Wynik obu spotkań pomiędzy Pogonią Baltica Szczecin i Vistalem Gdynia będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ
W pierwszym meczu obu drużyn szczecinianki sprawiły gospodyniom sporego psikusa, obejmując prowadzenie w całej rywalizacji. Rewanż okazał się z kolei najbardziej zaciętym pojedynkiem kolejki, a do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był dodatkowy czas gry. Taki przebieg dwóch pierwszych spotkań zapowiada wyjątkowe emocje w najbliższy weekend. "Ściany" będą tym razem pomagały szczypiornistkom Pogoni Baltica Szczecin, które mają szansę we własnej hali zapewnić sobie brązowe medale mistrzostw Polski. - Zmobilizujemy się na 150 procent, aby zwyciężyć i zakończyć korzystnie dla nas rywalizację już w niedzielę - zapowiada Małgorzata Stasiak.
[ad=rectangle]
Podopieczne Jensa Steffensena, którego jak już wiadomo w przyszłym sezonie zastąpi Paweł Tetelewski, nie zamierzają jednak składać broni. - Nie spodziewamy się niczego innego, jak dwóch zwycięstw. Raz już dałyśmy się ograć Pogoni i wystarczy. To był ostatni raz. Mam ogromną nadzieję, że ze Szczecina wrócimy z medalami na szyjach - mówi stanowczo Emilia Galińska. Nastroje w obu teamach powinny być bojowe, ale to dobrze wróży dla poziomu widowiska. Gospodynie są głęboko przekonane, że ich fani nie zawiodą. - Gramy u siebie. Wierzę, że kibice wesprą nas swoim głośnym dopingiem. Ten medal chcemy zdobyć również dla nich - zapowiada Romana Fornalik.
Jeśli brązowe medale zawisną na szyjach szczecinianek będzie to pierwsza taka sytuacja w historii klubu, który do tej pory wywalczył krążki w kolorach złotym i srebrnym. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w roku 1991, kiedy szczypiornistki z Grody Gryfa zostały mistrzyniami Polski. Sukcesy gdynianek są zdecydowanie bardziej "świeże". Vistal ma na koncie już dwa medale w kolorze brązowym wywalczone w ostatnich latach, a także tytuł mistrza Polski z roku 2012.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Przeszłość nie będzie miała jednak znaczenia w najbliższej rywalizacji, liczyć się będzie tylko to, co tu i teraz. Jeśli wynik dwóch spotkań będzie taki sam jak przed tygodniem, to szczypiornistki obu drużyn wrócą na piąty mecz do Trójmiasta.
SPR Pogoń Baltica Szczecin - Vistal Gdynia / 17.05, g. 17.00 i 18.05, g. 16.00
stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 1-1