Sabina Włodek: Teraz to my gramy u siebie

MKS Selgros Lublin mocno skomplikował sobie drogę do medalu z najcenniejszego kruszcu. Na czyich szyjach zawisną złote krążki dowiemy się już w najbliższą sobotę.

Lubelska drużyna prowadzona przez trener Sabinę Włodek i Monikę Marzec miała w niedzielę dogodną szansę na zakończenie rywalizacji z KGHM Metraco Zagłębiem Lubin ze złotym medalem. Ekipa z Koziego Grodu zbyt szybko jednak uwierzyła w sukces i będzie musiała rozegrać piąty pojedynek. 

- Jestem zadowolona z postawy mojego zespołu, bo walczyliśmy bardzo dzielnie. Do pewnego momentu wszystko się układało, ale chyba za wcześnie uwierzyliśmy, że ten mecz się już skończył. Zamiast dalej konsekwentnie grać swoje, zwalnialiśmy akcje, które kończyły się naszym niepowodzeniem -
powiedziała po czwartym spotkaniu szkoleniowiec.
[ad=rectangle]
Można powiedzieć, że - ze względu na przewagę własnego parkietu - karty rozdaje teraz MKS Selgros Lublin, aczkolwiek KGHM Metraco Zagłębie Lubin nie jedzie na Lubelszczyznę na wycieczkę. W najbliższą sobotę czeka nas prawdziwe święto piłki ręcznej! Która drużyna będzie celebrować tytuł Mistrza Polski 2013/2014? - Jest remis. Zdajemy sobie sprawę, że mieliśmy przewagę, ale teraz to my gramy u siebie. Na własnym parkiecie w tej fazie nie przegrywaliśmy i mam nadzieję, że tak będzie do końca - dodała z uśmiechem szkoleniowiec.

Źródło artykułu: