Górnik Zabrze świętuje wymarzony medal. "Rutyna wygrała z nonszalancją"
Górnik Zabrze kończy znakomity sezon. - Czujemy się wyśmienicie w roli medalistów. Taki był nasz cel od początku do końca - mówi rozgrywający, Robert Orzechowski.
Kamil Kołsut
Latem w zespole z Górnego Śląska doszło do prawdziwej rewolucji. Skład drużyny został kompletnie przebudowany, a losy stworzenia ekipy mającej zrealizować medalowe marzenia zabrzanie powierzyli Patrikowi Liljestrandowi. W pierwszej rundzie ligowych rozgrywek Górnik grał w kratkę, już wiosną odmieniony zespół pokazał jednak siłę uprawniającą go do dzierżenia miana trzeciej siły w polskim szczypiorniaku.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Radości na łamach oficjalnej strony internetowej zabrzańskiego klubu nie kryje także Orzechowski. - Czujemy się wyśmienicie w roli medalistów. Taki był nasz cel od początku do końca. Głośno mówiliśmy o byciu w czwórce, ale to było tylko minimum. Ten medal to nasza wisienka na torcie po roku ciężkiej pracy - podkreśla reprezentant Polski. Teraz zawodników Górnika czekają zasłużone urlopy. Zespół Liljestranda treningi wznowi w połowie lipca.