Rywale biało-czerwonych nie powinni mieć najmniejszych problemów z rozpracowaniem reprezentacji Polski. Szkoleniowcem aktualnych mistrzów świata jest Manolo Cadenas, który pełni również funkcję pierwszego trenera Orlenu Wisły Płock, drugiej drużyny PGNiG Superligi.
[ad=rectangle]
Ponadto do kadry Hiszpanii powołany został Julen Aguinagalde, grający na co dzień w Vive Targach Kielce. Po przerwie od występów w reprezentacji kraju z półwyspu iberyjskiego zagra Iker Romero, czekający na dwusetny występ w kadrze. Znajdują się w niej też zawodnicy takich klubów, jak FC Barcelona, HSV Hamburg, MKB Veszprem, Rhein Neckar Lowen, Fuchse Berlin, czy Vardar Skopje. Nie ma więc wątpliwości, że siła Hiszpanów jest wciąż imponująca.
Hiszpanie już zapewnili sobie awans do przyszłorocznych mistrzostw świata z tego tytułu, że będą bronić złotego medalu. Biało-czerwoni walkę o awans do Kataru rozpoczną już w piątek od boju z Niemcami. - To spotkanie ma nam pomóc optymalnie przygotować się do konfrontacji z Niemcami. Chcemy przeanalizować swoją grę, złapać meczowy rytm i znaleźć z chłopakami takie zrozumienie na boisku, którego nie można wypracować podczas treningów. Na pewno jednak nie zaprezentujemy wszystkich wypracowanych rozwiązań taktycznych, bo trudno spodziewać się, że trzy dni przed pierwszą barażową potyczką wyłożymy na stół wszystkie karty - wyjaśnił Mariusz Jurkiewicz.
Spotkanie z tak wymagającym rywalem jak Hiszpania z jednej strony jest traktowane przez kadrowiczów jak przetarcie, jednak z drugiej motywuje do ambitnej gry na boisku. - Gramy u siebie i będziemy chcieli wygrać. Ten mecz jest jednak przede wszystkim po to, by przygotować się na Niemców - przyznał Robert Orzechowski. - Zbieramy się dosyć rzadko i takie przetarcie przed ważną imprezą jest bardzo ważne. Dzięki temu schodzi pierwszy stres. Hiszpania to naprawdę dobry przeciwnik i będzie to nam potrzebne - dodał Sławomir Szmal.
Podopieczni Michaela Bieglera zagrają w gdańsko-sopockiej Ergo Arenie, w której od pewnego czasu goszczą dość często. Szkoleniowiec ma do dyspozycji 20 zawodników. We wtorek rano kadrowicze oglądali materiały na wideo, a następnie odbyli dwa treningi. Na zgrupowanie ma przyjechać Bartłomiej Jaszka, który ma kontuzjowany bark. Problemy z pachwiną ma natomiast Krzysztof Lijewski, który w czwartek przejdzie konsultację lekarską w Berlinie. Do drużyny dołączy natomiast Rafał Gliński.
Mało prawdopodobne jest to, że spotkanie zobaczy komplet widzów, jednak i tak wyniki sprzedaży wejściówek przedstawia się dobrze. Sprzedano bowiem 7800 biletów na mecz z Hiszpanią i 9300 na spotkanie z Niemcami. - Bilety sprzedają się bardzo szybko. Na mecz z Niemcami pozostały już tylko te najtańsze, większy wybór jest na spotkanie z Hiszpanią - powiedział rzecznik prasowy hali, Bartosz Tobieński.