LM: Zalazł Vive za skórę, trafił do siódemki kolejki

Paweł Nowakowski 13.10.2014, 08:25

Vive Tauron Kielce nieoczekiwanie męczył się z Motorem Zaporoże w 3. serii gier LM. Sporo krwi kielczanom napsuł obrotowy ukraińskiej ekipy [tag=25287]Ołeksandr Szewelew[/tag], który znalazł się w siódemce kolejki.

W tym artykule dowiesz się o:

Horror dla mistrzów Polski! - relacja z meczu Vive Tauron Kielce - Motor Zaporoże

Mistrzowie Polski dla których w tegorocznej Lidze Mistrzów celem minimum jest dotarcie do Final Four - nie zaprezentowali się najlepiej na tle europejskiego średniaka, jakim jest Motor Zaporoże. Kielczanie nieco ponad kwadrans przed końcem mieli co prawda pięć bramek przewagi, lecz bezpieczną zaliczkę zmarnowali, do ostatnich sekund musząc drżeć o korzystny rezultat.

W decydujących momentach świetnie prezentowali się jednak Marin Sego oraz Krzysztof Lijewski i ostatecznie dwa punkty pozostały w Kielcach. Podopiecznym Talanta Dujszebajewa we znaki dał się mocno obrotowy mistrzów Ukrainy Ołeksandr Szewelew, który oprócz pięciu bramek wywalczył także sporo rzutów karnych dla swojej drużyny.
[ad=rectangle]
Najskuteczniejszym zawodnikiem 3. kolejki fazy grupowej był węgierski rozgrywający Zsolt Balogh. Leworęczny szczypiornista rozegrał koncertowe zawody w wyjazdowym starciu z Aalborgiem, na listę strzelców wpisując się aż 13-krotnie! (w tym siedem razy w ciągu zaledwie 20. minut). Tak doskonała dyspozycja rzutowa Madziara dała spory awans w klasyfikacji najlepszych strzelców. Balogh po trzech meczach ma 25 trafień i zajmuje drugą lokatę, tracąc do lidera Momira Ilicia z MKB Veszprém tylko jedną bramkę.

Wśród przedstawicieli Vive Tauronu Kielce i Orlen Wisły Płock najwyżej sklasyfikowany jest Karol Bielecki. "Kola" dotychczas zaaplikował 15 bramek co daje mu 21. miejsce. W TOP 50 ujęci są ponadto Krzysztof Lijewski, Nemanja Zelenović i Dan-Emil Racotea.