Utalentowany rozgrywający szeregi Chrobrego Głogów zasilił latem. - Ignacy to zawodnik młody, perspektywiczny, z dobrymi warunkami fizycznymi i dobrym rzutem. Jedyny problem jest taki, że wraca po kontuzji, która wykluczyła go z gry na ponad pół roku. Z tego co jednak z nim rozmawiałem, wszystko jest na już dobrej drodze - mówił po zakontraktowaniu Bąka trener, Krzysztof Przybylski.
[ad=rectangle]
Nowy nabytek głogowskiej drużyny latem solidnie pracował nad tym, aby wrócić do pełni sił po urazie. Początkowo wydawało się, że Bąk do gry zdolny będzie już w październiku. Szkoleniowcy Chrobrego do wprowadzania młodego szczypiornisty na meczowe obciążenia podeszli jednak spokojnie. Były zawodnik SMS-u ZPRP Gdańsk po raz pierwszy w barwach ekipy z Dolnego Śląska zagrał w czwartkowym sparingu z Zagłębiem Lubin.
- Do pełnej dyspozycji jeszcze mu nieco brakuje i musi upłynąć nieco czasu, by ją osiągnął. Widać jednak światełko w tunelu - mówi trener Przybylski. - W sparingach z Zagłębiem zagrał, rzucił dwie bramki. Zaczyna powoli dochodzić do siebie. Zobaczymy, jak będzie się układał nasz sobotni mecz. Myślę, że Ignacy dostanie w nim swoją szansę - zapowiada doświadczony szkoleniowiec. Chrobry w najbliższej kolejce zagra na wyjeździe z Górnikiem Zabrze.