Zespół z Wielkopolski na własnym parkiecie po raz ostatni przegrał pod koniec marca. Komplet punktów z Wolsztyna po zaciętym meczu wywiozła wówczas Polski Cukier Pomezania Malbork. Tej jesieni z zespołem Wojciecha Hanyża przegrywały już SMS ZPRP Gdańsk, Warmia Traveland Olsztyn i Vetrex Sokół Kościerzyna. Następni w kolejce są szczypiorniści z Elbląga.
[ad=rectangle]
- Gramy u siebie i liczymy na doping fanów, którzy są dla nas niesamowitym wsparciem. Jestem przekonany, że możemy pochwalić się jednymi z najlepszych kibiców w Polsce. Podobnej oprawy nie ma na wielu meczach Superligi. Doping widowni nas niesie, paraliżując jednocześnie zespół przyjezdnych - nie kryje Marcin Pietruszka.
Wolsztyniak po ośmiu kolejkach ma na swoim koncie dwanaście punktów i zajmuje w tabeli czwarte miejsce. Wójcik plasuje się trzy lokaty niżej. Zespół z Elbląga zdobył jak dotąd dziewięć oczek.
- W ostatnich dwóch latach ten rywal nam leżał. Potrafiliśmy z nimi punktować zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. Mam nadzieję, że teraz będzie podobnie. Liczymy na zwycięstwo po dobrej grze - mówi zawodnik Wolsztyniaka. Sobotni mecz z Meble Wójcikiem jego zespół rozpocznie o godzinie 18:00.