Czeczeńcy nie myślą jeszcze o drugiej rundzie. "W głowach mamy tylko Śląsk"

Dwa spotkania z KS Azotami Puławy i starcie z MMTS-em Kwidzyn czekają zawodników PGE Stali w końcówce 2014 roku. Podopieczni Pawła Nocha na razie skupiają się jednak wyłącznie na meczu ze Śląskiem.

- Nie patrzymy na to z kim przyjdzie nam zagrać później. Skupiamy się wyłącznie na najbliższym rywalu, w głowach mamy tylko Śląsk. Niewątpliwie przystąpimy do spotkania w roli faworyta, więc musimy temu podołać. Bardzo byśmy sobie życzyli, by przywieźć dwa punkty do Mielca, to jednak zweryfikuje parkiet - mówi przed niedzielnym spotkaniem Rafał Gliński.
[ad=rectangle]

Dla doświadczonego rozgrywającego i jego kolegów z zespołu spotkanie z beniaminkiem z Dolnego Śląska będzie doskonałą okazją do wzbogacenia dorobku punktowego i umocnienia się w czołówce ligowej tabeli. Targana problemami finansowymi i organizacyjnymi Stal od początku sezonu spisuje się bardzo dobrze i pierwszą rundę zakończyć może ze stratą zaledwie punktu do 3. lokaty. Do tego jednak potrzebuje wygranej nad Śląskiem.

Co może zadecydować o triumfie mieleckiego zespołu w Kobierzycach (mecz wyjątkowo nie zostanie rozegrany we Wrocławiu)? Gliński jest zdania, że kluczowe będzie powtórzenie fragmentów dobrej gry z zeszłotygodniowej potyczki z Nielbą Wągrowiec.

- Po przerwie meczu z Nielbą postawiliśmy rywalom ciężkie warunki w obronie, z tego pociągnęliśmy kontry, po których padły łatwe bramki. Do tego byliśmy też skuteczniejsi w ataku pozycyjnym, dzięki czemu nasza przewaga regularnie rosła. Teraz trzeba będzie to powtórzyć - dodał.

Spotkanie w Kobierzycach zaplanowane zostało na godz. 15:00. Relacja "na żywo" z tego meczu oraz pozostałych niedzielnych wydarzeń dostępna będzie na łamach naszego portalu.

Źródło artykułu: