Dla wrocławskiego zespołu minione tygodnie nie należały do najlepszych. Ekipa trenera Piotra Przybeckiego słabo radziła sobie na ligowych parkietach, w niedzielę zaliczając trzecią porażkę z rzędu. O przełamanie złej passy zespołowi ze stolicy Dolnego Śląska będzie ciężko, w niedzielę podejmie bowiem trzeci w tabeli Górnik Zabrze.
[ad=rectangle]
- Przyjeżdża do nas zdecydowany faworyt tego meczu. Górnik jest brązowym medalistą i plasuje się w czołówce ligi, ma składzie byłych i obecnych reprezentantów Polski - wylicza były zawodnik zabrzan, a obecnie ostoja defensywy Śląska, Grzegorz Garbacz.
Doświadczony rozgrywający liczy jednak, że jego drużyna w starciu z Trójkolorowymi nawiąże do dobrej gry z pierwszego meczu przeciwko Górnikowi, przegranego wówczas 26:31.
- Wynik jest jednak sprawą otwartą, w pierwszej potyczce zabrzanom wcale nie grało się z nami łatwo i liczę na to, że ponownie uda nam się dobrze zaprezentować. Nie wolno nam tego meczu przegrać w szatni, co czasem przydarza się młodym zawodnikom. To jest zadanie dla starszych i doświadczonych graczy, w tym i dla mnie, by odpowiednio zmotywować zespół - dodaje Garbacz.
Niedzielne spotkanie we Wrocławiu zaplanowane zostało na godz. 15:00. Zapraszamy na relację na żywo z tego oraz pozostałych meczów 12. kolejki PGNiG Superligi mężczyzn.
Źródło: handballzabrze.pl