MŚ 2015: Siódme poty faworyta - relacja z meczu Iran - Macedonia

Reprezentacja Macedonii odniosła drugie zwycięstwo na MŚ w Katarze. Ekipa z Bałkanów pokonała Iran 33:31 (19:17), lecz podopieczni Ivicy Obrvana na komplet punktów musieli mocno zapracować.

Na inaugurację MŚ w Katarze Kiril Lazrov i spółka ograli Tunezję (33:25), z kolei Iran musiał uznać wyższość Bośni i Hercegowiny (25:30). Mecz rozpoczął się po myśli podopiecznych Ivicy Obrvana, którzy w szybkim tempie wypracowali sobie za sprawą świetnie dysponowanego Nemanji Pribaka trzy bramki zaliczki - 4:1. Później do głosu doszli jednak niespodziewanie Irańczycy, stawiając na agresywną obronę, której przedstawiciel Starego Kontynentu nie potrafił zbytnio sforsować. W szeregach azjatyckiej ekipy szaleli zwłaszcza Sajad Nadri oraz Allahkaram Esteki i po kwadransie gry podopieczni Boruta Macka prowadzili 11:9.

Mecz miał rwany przebieg, a sytuacja na parkiecie zmieniała się jak w kalejdoskopie. Szybko trzy bramki z rzędu rzuciła macedońska ekipa,  korzystając na grze w podwójnej przewadze. Parę chwil później Iran odzyskał jednak prowadzenie w meczu, ale nie nacieszył się nim zbyt długo. W ostatnich minutach premierowej odsłony nieznacznie przeważała Macedonia. Kiedy wydawało się, że ekipa Obrvana zejdzie do szatni z najniższym możliwym prowadzeniem, rzutem na taśmę na 19:17 wynik pierwszej połowy ustalił bezbłędny w pierwszej partii Pribak (5/5).
[ad=rectangle]
W rozstrzygającej partii zaczął zespół z Europy utrzymywał prowadzenie. Po dwóch bramkach z rzędu lewoskrzydłowego Vlado Nedanovskiego Macedończycy w 37. minucie prowadzili 23:20 - wskutek licznych błędów nie potrafił jednak zbudować znaczącej zaliczki. Sytuacja uległa zmianie w 44. minucie, kiedy Stojanche Stoilov podwyższył na 27:22.

Wówczas trener Irańczyków zdecydował się na zmianę ustawienia w defensywie, a pomysł ten okazał się strzałem w dziesiątkę. Ekipa Obrvana popełniła kilka prostych strat a dziesięć minut przed końcową syreną Sajad Nadri zdobył kontaktową bramkę (27:28). Między słupkami dwoił i troił się Saeid Heidari Rad - jego wysiłek niemiłosiernie marnowali jednak koledzy, popełniając faule ofensywne lub notując proste straty.

Takich prezentów Macedończycy nie mogli zmarnować. Triumf zespołu ze Starego Kontynentu w ostatniej minucie przypieczętował Zlatko Mojsoski, a mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 33:31. MVP spotkania wybrany został Kiril Lazarov.

Iran - Macedonia 31:33 (17:19)

Iran: Barkhordari (9/33 - 27%), Heidari Rad (4/13 - 31%) - Heidarpour, Rajabi 1, Masaeli 1, S. Esteki 7, Mousavi 1, Bijar 2, A. Esteki 9/2, Karamian, Abouei, Kazemi, S. Nadri 8, Sadeghi, Kiani, Sekenari 2.
Karne: 2/3.
Kary: 14 min.

Macedonia: Angelov (7/23 - 29%), Ristovski (7/21 - 33%) - Manaskov 1, Vugrinec 3, Stoilov 3, K. Lazarov 9/6, Jonoski, Mirkulovski 1, Markovski, Mojsoski 1, Markoski, Mojsovski 1, Pribak 5, Georgievski 3, F. Lazarov 2, Nedanovski 4.
Karne: 6/7.
Kary: 14 min.

Kary: Iran - 14 min. (Rajabi - 6 min., Heidarpour, Mousavi, A. Esteki, Nadri - po 2 min.) oraz Macedonia - 14 min. (Markovski, Markoski - po 4 min., Mirkulovski, Stoilov, Manaskov - po 2 min.).

Sędziowie: Mansour Abdulla Al Suwaidi - Saleh Jamaan Bamutref (Katar).

MDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Chorwacja 5 5 0 0 158:124 10
2 Macedonia 5 4 0 1 153:138 8
3 Austria 5 2 1 2 147:140 5
4 Tunezja 5 2 1 2 132:133 5
5 Bośnia i Hercegowina 5 1 0 4 118:128 2
6 Iran 5 0 0 5 127:172 0
Komentarze (0)