Świetne spotkanie w Lublinie (relacja)

Emocjonujące i ciekawe tak można opisać ostatnie spotkanie mistrzyń Polski w tym roku, które rozegrały we własnej hali. SPR Asseco BS Lublin podejmował wicelidera tabeli MKS Interferie Zagłębie Lubin. Po 30 minutach wydawało się, że zespół z Koziego Grodu dozna pierwszej porażki w tym sezonie. Jednak doświadczone lubelskie piłkarki ręczne w drugiej części meczu zagrały lepiej i ostatecznie wygrały 29:16 (9:12).

Początek spotkania należał do przyjezdnych z Lubina. W 2. minucie Natalia Ciepłowska dała prowadzenie swojej drużynie. 60 sekund później, z rzutu karnego wyrównała najskuteczniejsza zawodniczka spotkania, Sabina Włodek. Ta sama zawodniczka wyprowadziła lubelski zespół na prowadzenie 2:1. Jednak podopieczne Bożeny Karkut nie zamierzały się poddawać. W 13. minucie wygrywały 6:4, aby pięć minut później za sprawą Aleksandry Jacek zwyciężać czterema bramkami 9:5. Miedziowe nie zwalniały tempa. Na siedem minut przed końcem pierwszej połowy prowadziły 12:6. Mistrzynie Polski, za sprawą dwóch trafień Sabiny Włodek oraz jednego Moniki Marzec zdołały zmniejszyć przewagę do trzech oczek. Zespoły schodziły do szatni przy stanie 12:9 dla piłkarek ręcznych Dolnego Śląska.

Po przerwie, w 32. minucie prowadzenie swojego zespołu podwyższyła Elżbieta Olszewska Jednak ambitnie, grające przy wsparciu lubelskiej publiczności, gospodynie doprowadziły do remisu 15:15. Autorką trafienia była kołowa SPR, Monika Marzec. Po trzech minutach podopieczne Edwarda Jankowkiego wyszły na prowadzenie 17:16, którego jak się później okazało nie oddały do końca spotkania. Mistrzynie Polski poszły za ciosem i w 48. minucie, po trafieniu Kristiny Repelewskiej wygrywały już 20:17. Zawodniczki Zagłębia zmniejszyły prowadzenie do 21:20, lecz następne cztery bramki zdobyły gospodynie. W 54 minucie, po fantastycznym rzucie ze skrzydła Katarzyny Wojdat było już 25:20 dla lublinianek. Zagłębie próbowało jeszcze walczyć, ale podopiecznym Bożeny Karkut zabrakło skuteczności. Mecz ostatecznie skończył się wynikiem 29:26 dla zespołu z Koziego Grodu, odnosząc tym samy dwunaste, ligowe zwycięstwo.

Kolejny mecz lublinianki, we własnej hali zagrają dopiero 10 stycznia przyszłego roku. Spotkanie z AZS AWF Warszawa zostanie rozegrane w puławskiej hali za dwa tygodnie.

SPR Asseco BS Lublin - MKS Interferie Zagłębie Lubin 29:26 (9:12)

SPR: Chemicz, Jankaitene - E. Malczewska, D. Malczewska 4, Włodek 8/3, Damięcka, Majerek 3, Marzec 3, Wolska, Łabul, Repelewska 5, Wojdat 1, Rukaite 1, Puchacz 4.

Kary: 8 min.

Trener: Edward Jankowski

Zagłębie: Czarna, Maliczkiewicz - Ciepłowska 2, Pielesz 1, Semeniuk 1, Obrusiewicz 3, Gunia 4, Jakubowska 1, Olszewska 3, Jacek 1, Kordić 7, Jochymek 2, Byzdra 1.

Kary: 10 min.

Trener Bożena Karkut

Sędziowali: Mirosław Baum (Warszawa) i Marek Góralczyk (Świętochłowice).

Widzów ok. 1800.

Źródło artykułu: