MŚ 2015: Zmiana w składzie Polaków, Masłowski wchodzi do gry

skoro jest kontuzjowany za Wicharego ? Widać gołym okiem że Szmal i Wyszomirski są bez formy , a moim zdaniem zawsze jeden z trzech bramkarzy odpali . Wichura poza tym jest w formie i może dałby tą jakość w bramce którą potrzebujemy . Nie da wygrać się meczu mając powieszone firanki w bramce . Z takim trenerem to nie było sensu jechać na MŚ . Wierze że nasi się zmobilizują i powalczą ze szwedami , ale będzie ciężko . Nasi są jak drewna na boisku . Zero pomysłu na grę w ataku , a trener na czasach też nie ustawia gry tylko gada pieprzone formułki . Samą obroną meczu się nie wygra tym bardziej jak na środku jest Grabarczyk który tylko łapie 2 minuty bo zawsze musi zdeptać rywala . Sabotaż ZPRP i niemieckiego trenera trwa w najlepsze , a nasza reprezentacja idzie na dno .

mistrzostwach, w dodatku boryka się z urazem. Do gry nie wnosił nic, kompletnie nic. Na co czeka Biegler? Zupełnie tego nie rozumiem. A może spieszy mu się do domu?

kadry to nawet się nie wybiorę na mecz Polaków, prędzej pojechałbym na jakieś spotkanie Duńczyków ew. Francji bądź helmutów, tam przynajmniej zobaczę ułożoną grę, z jakąś myślą trenerską, a nie ...*l i samowolkę bez tępa i w składzie który woła o pomstę (mimo że to tylko kilka nietrafionych i kretyńskich powołań).................

powodzenia,choć wydaje się że to nic nie da

dwie "firanki" zostały trafione kilka razy i zakończyły zawody na skuteczności 16,67% Szmal i 8,33% Wyszomirski. Panie trenerze , nie wiem jak Pan może spojrzeć w oczy Wicharemu i powiedzieć mu, że nadal ma siedzieć na trybunach. Mam nadzieję, że to ostatnia impreza Pana Bieglera z Naszą reprezentacją. To, co my gramy w ataku bardziej przypomina przemarsz zółwia, zero tempa, prawie każdy zawodnik zaczyna atak od kozła (taki typ ataku stosuję się w treningu dzieci), no i nasz "super kluczowy obrońca Grabarczyk", który niestety nie potrafi powstrzymać przeciwnika, żeby nie dostać kary. Wydaje mi się, że więcej do obrony mógłby wnieść Zbyszek Kwiatkowski albo Adam Twardo. Pozostaje nam kibicować i życzyć szczęścia.