Faworytki z kompletem punktów - podsumowanie 15. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Bez niespodzianek

Szczypiornistki PGNiG Superligi Kobiet rozegrały 15. kolejkę spotkań. W przeciwieństwie do poprzednich serii, tym razem obyło się bez większych niespodzianek. W Gdyni tamtejszy Vistal z łatwością poradził sobie z Ruchem Chorzów. Podobnie wysokie zwycięstwo odniósł MKS Selgros Lublin w pojedynku z Olimpią-Beskid Nowy Sącz. Dwa punkty na swoje konto dopisały również drużyny Energi AZS Koszalin i Pogoni Baltica Szczecin. Akademiczki pokonały Aussie Sambor Tczew, z kolei podopieczne Adriana Struzika nie dały szans ostatniemu w tabeli SPR-owi Olkusz. Z Piotrkowa Trybunalskiego z przysłowiową "tarczą" wróciło KGHM Metraco Zagłębie Lubin, a w jednym z najciekawszych pojedynków kolejki, KPR Jelenia Góra uległ we własnej hali Startowi Elbląg.

Lekko, łatwo i przyjemnie: Vistal Gdynia i MKS Selgros Lublin 

Żadnych kłopotów z dopisaniem na swoje konta kompletu punktów nie miały dwa zespoły, które obecnie liderują w Superlidze, czyli MKS Selgros Lublin i Vistal Gdynia. Co ciekawe, obie siódemki wygrały w niemal identycznym stosunku bramkowym - mistrzynie Polski pokonały Olimpię-Beskid Nowy Sącz 41:29, a szczypiornistki z Trójmiasta - Ruch Chorzów 41:30. Widać wyraźnie, że ani jeden ani drugi team nie zamierza oddawać swojego miejsca aż do końca fazy zasadniczej. O ile jednak w przypadku lublinianek było to do przewidzenia, o tyle podopieczne Pawła Tetelewskiego wciąż pozytywnie zaskakują swoich kibiców, bo jest to zespół na prawdę bardzo młody. W następnej kolejce gdynianki zmierzą się z Zagłębiem Lubin, co będzie dla nich prawdziwym testem formy.

Cytat kolejki: Stefka Agova 

Joanna Obrusiewicz: Rywalki się nie poddały

- Nie cieszy mnie żadna z rzuconych bramek bo przegrałyśmy mecz po moich błędach. Szkoda tej porażki. Można było bowiem dzisiaj sprawić niespodziankę. Za tydzień jedziemy do Szczecina zagrać przeciwko mojej byłej drużynie. Zrobimy wszystko aby wreszcie punkty przyszły do nas - powiedziała po spotkaniu Piotrcovia Piotrków Trybunalski - KGHM Metraco Zagłębie Lubin liderka gospodyń, Stefka Agova. Bułgarka na listę strzelczyń wpisywała się w tym meczu dziesięciokrotnie.
[nextpage]Przerwana seria: Energa AZS Koszalin 

W tym wypadku chodzi oczywiście o złą serię, która w ostatnim czasie przytrafiła się Akademiczkom. I choć złożyły się na nią "tylko" dwie porażki z rzędu, to kosztowały koszalinianki utratę miejsca na podium Superligi. Szanse na jego odzyskanie wciąż jednak są duże, bo strata do trzeciego w tabeli Zagłębia Lubin wynosi tylko punkt. Energa w pierwszej połowie pojedynku z tczewskim beniaminkiem nie potrafiła udokumentować przewagi. Po zmianie stron na boisku rządziły już jednak gospodynie.

Najlepsza strzelczyni: Joanna Gadzina 

Nawet 11 bramek rzuconych przez zawodniczkę z Nowego Sącza nie pomogło jej zespołowi uzyskać korzystnego wyniku w starciu z mistrzem Polski. Nie zmienia to jednak faktu, że Joanna Gadzina uzyskała najlepszy wynik w minionej serii, o jedno trafienie wyprzedzając Bułgarkę Stefkę Agovą. W klasyfikacji generalnej reprezentantka Polski plasuje się na ósmym miejscu (79 bramek w 15 meczach).

Wyniki 15. kolejki PGNiG Superligi Kobiet:

KPR Jelenia Góra - Start Elbląg 31:35 (16:17)
Najwięcej bramek: dla KPR-u - Buklarewicz 9, Dąbrowska 6, Grobelska i Bader po 4; dla Startu - Szymańska 7, Grzyb, Kołodziejska i Jędrzejczyk po 5.

Piotrcovia Piotrków Trybunalski - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 19:24 (10:15)
Najwięcej bramek: dla Piotrcovii - Agova 10; dla Zagłębia - Jochymek 7, Obrusiewicz 6.

SPR Olkusz - SPR Pogoń Baltica Szczecin 27:38 (17:16)
Najwięcej bramek: dla SPR-u - Basiak 7, Marszałek 5; dla Pogoni - Cebula 7, Głowińska i Huczko po 6.

MKS Selgros Lublin - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 41:29 (21:14)
Najwięcej bramek: dla MKS-u - Quintino i Rola po 7, Gęga 5; dla Olimpii - Gadzina 11, Dubajova 7.

Energa AZS Koszalin - Aussie Sambor Tczew 30:23 (15:14)
Najwięcej bramek: dla Energi - Kalska 7, Matuszczyk 6; dla Sambora - Pasternak 5, Belter, Olszowa i Tomczyk po 4.

Vistal Gdynia - KPR Ruch Chorzów 41:30 (17:12)
Najwięcej bramek: dla Vistalu - Łabuda 9, Kobylińska 6, Zych i Kozłowska po 5; dla Ruchu - Lesik 8, Jasinowska, Belmas i Ważna po 5.