Warszawianka Warszawa wraca na Piaseczyńską. Czas na przełamanie?
Warszawianka Warszawa wraca na Piaseczyńską. Czas na przełamanie?
Warszawianka Warszawa po trzech kolejnych wyjazdowych meczach wraca na Piaseczyńską. Beniaminek pierwszej ligi zmierzy się na własnym parkiecie z Meblami Wójcika Elbląg.
Stołeczna ekipa ligową wiosnę rozpoczęła kiepsko. Podopieczni Tomasza Porzezińskiego ulegli Wolsztyniakowi Wolsztyn i KPR-owi Borodino Legionowo, osuwając się w ligowej tabeli na ósmą lokatę. Klasa rywali oraz problemy zdrowotne w zespole sprawiły jednak, że podobnych wyników na otwarcie rundy można było się spodziewać.
Sytuacja Warszawianki nie jest wesoła. W trakcie niedzielnego meczu z legionowianami na trybunach siedziało więcej graczy niż na ławce rezerwowych. - Nie zamierzam szafować zdrowiem zawodników. Wszyscy muszą przejść normalną rehabilitację. Spokojnie poczekamy, aż dojdą do pełnej sprawności - podkreśla trener stołecznej drużyny.
Teraz przed beniaminkiem spotkania łatwiejsze. - W najbliższym czasie zmierzymy się z Wójcikiem Elbląg, MKS-em Poznań, AZS AWF-em Białą Podlaską. Trochę tego grania będzie i trzeba sięgnąć po punkty, aby na koniec sezonu zająć spokojne miejsce w tabeli - deklaruje w rozmowie ze SportoweFakty.pl Tomasz Porzeziński.
Świetna runda jesienna sprawiła, że najbliższe tygodnie - niezależnie od wyników - będą przy Piaseczyńskiej spokojne. - Ugraliśmy piętnaście punktów. To zaliczka, która pozwala nam spokojnie patrzeć w przyszłość. Nie znaczy to jednak, że odpuścimy walkę o kolejne zwycięstwa. Bo dlaczego nie mielibyśmy pokonać chociażby Wójcika? - pyta trener Warszawianki.
Elblążanie wiosną ograli MKS i Kar-Do Spójnię Gdynia oraz ulegli Piotrkowianinowi Piotrków Trybunalski. W tabeli zespół Dariusza Molskiego jest siódmy. Teraz Wójcika sprawdzą w stolicy. Sobotni mecz rozpocznie się o godzinie 18:00.