W Słupsku rywalizowały ze sobą dwa zespoły walczące o podium I ligi kobiet. Faworytkami wydawały się gospodynie, które w ostatnim spotkaniu jako pierwsze wywiozły dwa punkty z Gdańska. KPR Kobierzyce wygrał natomiast tylko dwa z pięciu ostatnich meczów.
[ad=rectangle]
Od pierwszych minut mecz był wyrównany. Zespół z Dolnego Śląska był mocno zdeterminowany, by wywieźć punkty ze Słupska i prowadził przez większość czasu. W 20. minucie po rzucie najskuteczniejszej zawodniczki meczu - Małgorzaty Trawczyńskiej, było jednak 9:8 dla Słupi.
Zawodniczki KPR-u zaczęły jednak budować swoją przewagę. W zespole z Kobierzyc w końcówce pierwszej połowy pierwsze skrzypce odgrywała Jagoda Linkowska, która rzuciła pięć bramek w ciągu ośmiu minut. Po rzucie Klaudii Barczak, na drugą połowę obie drużyny schodziły przy wyniku 13:17.
Po zmianie stron, przewaga zespołu gości wzrosła. Skuteczne były Natalia Tórz i Dominika Daszkiewicz, a po rzucie tej drugiej, w 38. minucie było już 16:22! Od tego czasu Słupia zaczęła odrabiać straty.
Po raz kolejny główną rolę odgrywała Małgorzata Trawczyńska, która była skuteczna zarówno z karnych, jak i z gry. Od 49 do 54 minuty gospodynie rzuciły pięć bramek z rzędu i po trafieniu Agnieszki Łazańskiej, wyszły na prowadzenie 28:26. W samej końcówce jeszcze powiększyły swoją przewagę i ostatecznie zwyciężyły 32:28.
Słupia Słupsk - KPR Kobierzyce 32:28 (13:17)
Słupia: Łoś, Biernaczyk - Trawczyńska 12, Łazańska 9, Ilska 4, Firkowska 2, Kaczanowska 2, Kowalczuk 1, Budnicka 1, Cieśla 1 oraz Domaros, Kaczanowska, Lisiecka, Dominiak.
Kary: 14 min.
Karne: 6/6.
KPR: Olejnik, Gadowska - Skalska 6, Linkowska 5, Przydacz 4, Tórz 3, Szymańska 3, Kaźmierska 3, Daszkiewicz 2, Barczak 2 oraz Wojt, Szumna, Pękalska.
Kary: 16 min.
Karne: 4/6.
Kary: Słupia - 14 min. (Cieśla 6 min. - cz.k., Łoś 2 min., Kaczanowska 2 min., Dominiak 2 min., Firkowska 2 min.), KPR - 16 min. (Barczak 4 min., Skalska 4 min., Daszkiewicz 4 min., Linkowska 2 min., Tórz 2 min.).
Sędziowie: Niedbała, Szwedo (Szczecin).
Widzów: 300.
Szkoda, że 3/4 zespołów mimo 1 miejsca w tabeli nie będzie chciała awansować wyżej..
Pani Trawczyńska majstersztyk po raz kolejny ! brawo !