Kinga Grzyb: Kibice Ruchu są najlepsi w Polsce

Mimo porażki z Ruchem, świetny mecz w barwach Startu rozegrała Kinga Grzyb. - W kilku akcjach niepotrzebnie się spieszyłyśmy, zmarnowałyśmy zbyt wiele kontr - podkreśla skrzydłowa.

Potyczka Ruchu Chorzów ze Startem Elbląg przysporzyła wielu emocji. Cztery zawodniczki z tego spotkania znalazły się w naszym zestawieniu "Siódemka kolejki", a wśród nich, na "ławce rezerwowych" Hanna Sądej i Kinga Grzyb. - Ten mecz może i był widowiskowy, ale akurat moja drużyna nie ma się z czego cieszyć. Było bardzo trudno, zostawiłyśmy na boisku wiele zdrowia, a i tak nie udało się wygrać - utyskiwała Sądej. - Ta porażka to dla nas fatalna wiadomość, bo zamiast spokojnie myśleć o play-off i "dobijaniu" do czołówki, to ciągle musimy odpierać ataki Ruchu w tabeli. Teraz każdy kolejny mecz będzie dla nas tym "o cztery punkty" - dodała.
[ad=rectangle]

Z kolei Kinga Grzyb, która Niebieskim rzuciła aż 12 bramek, była pod wrażeniem atmosfery na trybunach. - Spotkanie rzeczywiście stało na dobrym poziomie. Mało było błędów z obu stron, a wynik w zasadzie cały czas był remisowy i dopiero końcówka zdecydowała o zwycięstwie Ruchu. Może i świetnie się ten mecz oglądało, ale jakie to ma znaczenie, kiedy schodzi się z parkietu pokonanym? Trzeba powiedzieć, że kibice w Chorzowie robią swoje i mają wpływ na to, co dzieje się na boisku. Moim zdaniem to najlepsi kibice w Polsce - za to dla nich wielkie brawa i szacunek. Potrafią swoją drużynę dopingować cały mecz w naprawdę świetnym stylu.

Dla lewoskrzydłowej niedzielny mecz był powrotem na dobrze znany parkiet. Wszak Grzyb występowała w Ruchu w latach 2011-2013. - To na pewno był dla mnie w jakiś sposób sentymentalny powrót. Znana hala, miasto, kibice. Tym bardziej żałuję tej porażki, bo wiadomo, że chciałam pokazać się z jak najlepszej strony. Ale raz jeszcze powtórzę - gdybym grała w Chorzowie i miała za plecami tak cudownych kibiców, to grałoby się zupełnie inaczej.

Komentarze (12)
avatar
Raf1
7.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"W sumie gdzie by jej było lepiej niż w Elblągu.." w Chorzowie? 
avatar
eb
4.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oj Kinia,Kinia,drugi raz nieładnie się z nami żegnasz.
No ale nic,dzięki za te lata w Elblągu i powodzenia. 
avatar
Opty Mista
4.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kinia - nie lepiej powiedzieć - chcę znowu grać w Ruchu?! Po co przy tym obrażać elbląskich kibiców, który mimo kiepskiej gry drużyny i ekstremalnie nieodpowiedzialnego zachowania trenera przyc Czytaj całość
avatar
Piotr A. Jeleń
4.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Utyskiwanie - słuszne określenie, a do tego parę niewybrednych, delikatnie mówiąc fauli, to "komplementuje" zawodniczkę. 
avatar
BadMannels
3.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na elblaskich portalach hejting i nagonka w najlepsze, wiec ja sie nie dziwie, ze jest malo dyplomatyczna.PS Choc w Gdyni bylismy glosniejsi a nasze dziewczyny i tak "graly swoje". Deprecha