Za bardzo przyzwyczailiśmy się do zwycięstw - komentarze po meczu Vive Tauron Kielce - Montpellier Agglomeration HB

Talant Dujszebajew rozbudził atmosferę na konferencji prasowej po meczu Vive Tauronu Kielce i Montpellier Agglomeration HB. - Nie rozumiem tych grobowych min, więcej uśmiechu! - apelował trener.

Aneta Szypnicka-Staniec
Aneta Szypnicka-Staniec

Fabrice Grasset (trener Montpellier Agglomeration HB): Jesteśmy sfrustrowani, bo wygraliśmy mecz, ale przegraliśmy awans, a to z takim zamiarem przyjechaliśmy do Kielc. Z powodu braku awansu jesteśmy bardzo niezadowoleni.

Diego Simonet (zawodnik Montpellier Agglomeration HB) Przegraliśmy ten awans u siebie, przyjechaliśmy tutaj wygrać i byliśmy na dobrej drodze, ale głównym powodem, przez który odpadliśmy była właśnie porażka w spotkaniu na własnym parkiecie.
Talant Dujszebajew (trener Vive Tauron Kielce):  Nie rozumiem tych grobowych, smutnych min, przecież tutaj nikt nie zginął. Chciałbym żeby dzisiaj wszyscy świętowali. Wygraliśmy z drużyną, która ma szanse na zdobycie mistrzostwa Francji, z jedną z najlepszych, z jakimi mogliśmy grać.  W tamtym toku zagraliśmy bardzo dobrze u nas w domu, ale pojechaliśmy do Niemiec i tam przegraliśmy z Rhein Neckar Loewen i w efekcie to oni awansowali. Liczy się więc wynik dwumeczu. To ważny wynik dla nas, dla Kielc, dla Polski. Jesteśmy w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Chciałbym podziękować moim zawodnikom, to są moi bohaterowie. Teraz patrzymy w przyszłość, mamy szanse awansować do Final Four, więc nie rozumiem tego smutku. Za dobre mamy życie, za bardzo się przyzwyczailiśmy do zwycięstw. Przegraliśmy pierwszy mecz Ligi Mistrzów w tym sezonie, ale to nie ma znaczenia, gramy dalej. Dzisiaj było sześćdziesiąt minut walki, dziękuję wszystkim, którzy pomogli drużynie i szesnastu zawodnikom oraz Krzysztofowi Lijewskiemu, który chociaż nie mógł zagrać, także był dzisiaj z nami. Gdyby przed tym dwumeczem ktoś powiedział mi, że to my awansujemy, to podpisałbym się pod tym obiema rękami i wziął takie wyniki w ciemno. Cieszę się, że jesteśmy na pierwszym miejscu w polskiej lidze, że zagramy w Final Four Pucharu Polski oraz że jesteśmy w kolejnym etapie Ligi Mistrzów. W domu mam przygotowane dobre wino i mam zamiar dzisiaj świętować. Czy chciałbym mieć w składzie Diego Simoneta? Oczywiście, to fantastyczny zawodnik, ale ja mam swoich wspaniałych graczy i do 30 czerwca to oni są moimi idolami i są dla mnie najlepsi.

Denis Buntić (zawodnik Vive Tauron Kielce) Nie jesteśmy zadowoleni z meczu, ale z tego że awansowaliśmy. Patrzymy w przyszłość, na to co będzie, najważniejsze jest to, że wygraliśmy i idziemy dalej. Teraz musimy trenować, rozwijać się i skupiać się na każdym kolejnym meczu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×