Mariusz Jurkiewicz (Orlen Wisła Płock)
Lider drugiej linii Nafciarzy oraz prawdziwa ostoja defensywy wicemistrzów Polski. Mariusz Jurkiewicz to bez wątpienia jeden z kluczowych zawodników w talii trenera Manolo Cadenasa i gracz, od którego postawy uzależniony będzie wynik osiągnięty przez płocczan w turnieju Final Four. Jeśli "Kaczka" swoim grą nawiąże do najlepszych meczów tego sezonu, Wiślacy będą w stanie powalczyć o najwyższy laur.
* Pod uwagę nie braliśmy zawodników, których występ na Torwarze jest niepewny lub wykluczony (m.in. Krzysztofa Lijewskiego czy Michała Jureckiego)
[nextpage]
Sławomir Szmal (Vive Tauron Kielce)
Tego zawodnika nie trzeba chyba przedstawiać nikomu. Ikona i kapitan reprezentacji Polski, jeden z najlepszych polskich szczypiornistów w historii. "Kasa" podczas tegorocznego turnieju Final Four na warszawskim Torwarze powalczy o swój piąty w karierze triumf w rozgrywkach krajowego pucharu. Przed rokiem stolicę kraju opuszczał ze złotym medalem, jak będzie tym razem?
[nextpage]
Bartłomiej Tomczak (Górnik Zabrze)
Choć "Kopara" od kilka lat nie występuje już w reprezentacji Polski, to nadal jest jednym z wyróżniających się zawodników na swojej pozycji w kraju. W ostatnim czasie Tomczak był w wysokiej formie, znakomite występy notując zwłaszcza w marcu, gdy w siedmiu meczach zdobył aż 44 bramki (ponad 6,2 trafienia na spotkanie!). Obok Mariusza Jurasika 29-latek ma być jednym z liderów zabrzańskiej drużyny na Torwarze.
[nextpage]
Karol Bielecki (Vive Tauron Kielce)
Lata mijają, a Karol Bielecki nie spuszcza z tonu. Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że po fatalnej kontuzji oka jeden z najbardziej rozpoznawalnych szczypiornistów w kraju zakończy karierę, ale on nie załamał się i wrócił na szczyt. W obecnym sezonie "Kola" imponuje formą i z 76 bramkami zajmuje 5. miejsce w klasyfikacji strzelców rozgrywek Ligi Mistrzów. Na Torwarze z pewnością zobaczymy kolejne "bomby" jego autorstwa.
[nextpage]
Przemysław Krajewski (KS Azoty Puławy)
Wiele można było mieć w tym sezonie uwag do postawy KS Azotów Puławy (zwłaszcza na starcie rozgrywek), ale Przemysław Krajewski jako jeden z nielicznych od początku trzymał równy poziom. Brązowy medalista mistrzostw świata z Kataru to jeden z podstawowych i kluczowych graczy trenera Ryszarda Skutnika. Jeśli puławianie mają na Torwarze osiągnąć dobry wynik, Krajewski musi rozegrać dwa świetne spotkania.
[nextpage]
Kamil Syprzak (Orlen Wisła Płock)
Dla 23-letniego obrotowego będzie to ostatni występ w turnieju finałowym Pucharu Polski na najbliższych kilka lat. Oficjalnie wiadomo już, że Syprzak po sezonie opuści płocki klub i wyjedzie za granicę, nie potwierdzono jedynie gdzie zagra (mówi się o FC Barcelonie). Jeden z największych talentów światowego szczypiorniaka to obok Mariusz Jurkiewicza główna broń Manolo Cadenasa. Jeśli Nafciarze w Warszawie mają sięgnąć po trofeum, to wyłącznie przy wydatnej pomocy "Sypy".
[nextpage]
Mariusz Jurasik (Górnik Zabrze)
- Górnik ma zespół, który może walczyć z wieloma rywalami. Takie nazwiska jak Jurasik mówią same za siebie - ocenił zabrzańską drużynę trener Vive Tauronu, Talant Dujszebajew. Ciężko nie zgodzić się z jego słowami. Choć Mariusz Jurasik ma już blisko 39 lat, to nadal jest jednym z najlepszych prawych rozgrywających naszej ligi. Lider Górnika, zawodnik od którego postawy w pełni uzależnione są wyniki zabrzan, co dobitnie pokazały ćwierćfinałowe mecze fazy play-off.
[nextpage]
Ivan Cupić (Vive Tauron Kielce)
Jeszcze pod koniec 2014 roku o postawie chorwackiego prawoskrzydłowego nie można było mówić zbyt pochlebnie. Cupić grał przeciętnie, często pudłował z dogodnych pozycji i mylił się w łatwych sytuacjach. Począwszy jednak od stycznia do 29-latka nie można mieć żadnych uwag - "Cupko" powrócił do wysokiej formy i w ostatnich tygodniach jest w świetnej dyspozycji. Na Torwarze pomoże swojemu zespołowi w zdobyciu kolejnego trofeum?
[nextpage]
Valentin Ghionea (Orlen Wisła Płock)
Jeden z bardziej niedocenianych zawodników na polskich parkietach. Ghionea to od kilku lat jeden z czołowych strzelców rozgrywek PGNiG Superligi oraz wyróżniająca się postać w ekipie Orlen Wisły Płock w europejskich pucharach. Rumuński prawy skrzydłowy powrócił do treningów tuż przed turniejem w Warszawie i bez wątpienia będzie solidnym wzmocnieniem dla ekipy Nafciarzy.